Palworld przebiło rekord Cyberpunka. Ponad 1,5 mln osób gra na Steamie
Na drodze stoi tylko PUBG.
Palworld może okazać się niepokonanym kandydatem na największą premierę tego roku. Niezbyt poważna gra akcji z kolorowymi stworkami w roli głównej zajmuje 1. miejsce w rankingu popularności Steama i nie zapowiada się na to, by miała szybko ustąpić tronu.
Produkcja potrzebowała zaledwie kilku dni, by pobić rekordy największych hitów ostatnich lat, wyprzedzając Cyberpunka 2077, Hogwarts Legacy czy Baldur's Gate 3. Na samym Steamie gra aktualnie ponad 1,579 mln osób jednocześnie, a z każdym odświeżeniem strony SteamDB licznik wciąż rośnie.
W starciu z „pokemonami ze spluwami” poległ też Counter-Strike 2, który rzadko kiedy oddaje koronę. Twórcy odważyli się nawet na stwierdzenie, że ich dzieło jest najpopularniejszą płatną produkcją w historii Steama, ale nieco się zapędzili. Internauci szybko wytknęli, że rekord wciąż należy do PUBG: Battlegrounds, które przyciągnęło ponad 3,25 mln graczy w 2018 roku, gdy nie było jeszcze darmowe.
Niezależnie jednak od tej pomyłki, Palworld to niezaprzeczalny hit. Studio opublikowało dziś odświeżone wyniki sprzedaży, z który dowiadujemy się, że w ciągu trzech dni od premiery zakupiono ponad 5 milionów egzemplarzy gry. Jeszcze w sobotę informowano o „zaledwie” dwóch milionach. Możemy się domyślać, że przebicie 10 milionów pozostaje tylko kwestią czasu.
Warto zaznaczyć, że mowa jak na razie wyłącznie o wersji Early Access dostępnej na Steamie oraz konsolach Xbox One i Xbox Series X/S. W Palword wcielamy się w kłusownika polującego własnie na stworki przypominające Pokemony. Mamy tutaj wszystkie elementy dobrze znane z największych sieciowych hitów, a więc system rzemiosła, budowanie budynków, zwariowane bronie oraz serwery dla maksymalnie 32 osób.