Pamięci DDR5 poprawią działanie gier? Najnowsza technologia pod lupą Digital Foundry
Test nowych pamięci.
Zaprzyjaźniona redakcja Digital Foundry postanowiła przetestować możliwości pamięci typu DDR5. Dziennikarze sprawdzili, czy najnowsza technologia zapewnia lepszą wydajność niż powszechnie używane DDR4.
Testy rozpoczęto od pomiaru wyników w programach Aida64 i Cinebench. W pierwszym benchmarku podkręcone pamięci DDR5 (o taktowaniu 6600 MHz) osiągnęły oszałamiającą prędkość odczytu i zapisu na poziomie 90 - 100 tysięcy megabajtów na sekundę. Dla porównania, popularne pamięci DDR4 o taktowaniu 3200 MHz „wykręciły” wyniki o połowę gorsze.
Natomiast pomiędzy najwolniejszymi DDR5 (4800 MHz) a najszybszymi DDR4 (4400 MHz) odnotowano zauważalną, ale subtelną różnicę ok. 6 tys. MB/s na korzyść nowszego standardu.
Wyniki testów syntetycznych w programie Cinebench nie są aż tak widowiskowe. Oba rodzaje pamięci osiągnęły bardzo podobne rezultaty, przy czym starsza technologia momentami sprawdzała się nawet nieco lepiej. Eksperci uważają, że ma to związek z opóźnieniami adresowania (CL), które zwiększają się wraz ze wzrostem taktowania podzespołu.
Następnie Digital Foundry sprawdziło wpływ pamięci na wydajność w kilku popularnych grach - za każdym razem ustawionych na wysokie ustawienia w rozdzielczości 1080p. Ashes of the Singularity: Escalation, które zawiera wbudowany test procesora, osiągnęło na podkręconych DDR5 średnio ok. 23 klatki na sekundę więcej, niż moduły DDR4-3200 (odpowiednio 87,39 i 64,43 FPS).
Rozgrywka w CS:GO pokazała bardzo podobne rezultaty. Różnica pomiędzy średnią liczbą klatek na najszybciej i najwolniejszej konfiguracji wynosi niemal równo 20 FPSów (368,99 kontra 348,63 kl/s).
Z potencjału pamięci DDR5 najmniej korzystają Far Cry 6 oraz Crysis 3 Remastered. W produkcji Ubisoftu amplituda rezultatów wyniosła zaledwie 8 kl/s (123,03 i 115,64 FPS). W przypadku gry Cryteka, różnice są w praktyce niezauważalne i wynoszą ok. 3 FPS (321,17 oraz 318,35 klatek).
Eksperci doszli do wniosku, że kupowanie pamięci DDR5 nie ma w tym momencie większego sensu. Technologia wciąż jest wdrażana na rynek, a ceny podzespołów - wysokie. Digital Foundry zaleca, aby zamiast tego zainwestować w lepszą kartę graficzną lub procesor, co przełoży się na bardziej zauważalny przyrost płynności.
Z drugiej strony, budując prawdziwie high-endowy PC, można zdecydować się na dodatkowe koszty, aby w pełni wykorzystać potencjał najnowszych części. Szczególnie, jeśli sparujemy jednostkę z monitorem o szybkim odświeżaniu 240 - 360 Hz. Ma to również sens dla profesjonalnych graczy, poszukujących każdej okazji do zwiększenia płynności ulubionego tytułu.
Niemniej, z czasem ceny kości pamięci DDR5 zejdą do podobnego poziomu, za ile obecnie można zakupić moduły DDR4. Pojawi się również więcej płyt głównych obsługujących nowy standard, z modelami budżetowymi włącznie. Wówczas nowsze komponenty z pewnością będą najbardziej opłacalnym wyborem.