Payday 3 dostało nowy skok w DLC. Gracze: jest za drogie

Twórcy Payday 3 dopiero niedawno doprowadzili grę do stanu używalności, lecz płatne DLC najwyraźniej nie może czekać. Wydano pierwszy odpłatny skok - Syntax Error.

Dobre wieści są zapewne takie, że w nowość zagramy nawet, jeśli osobiście nie posiadamy dodatku - wystarczy, że kupiła go jedna osoba w drużynie. To zapewne koniec pozytywnych wieści, ponieważ gracze narzekają, że cena na poziomie 76 złotych jest zbyt wysoka.

Pakiet zawiera napad z nowym przeciwnikiem, kilka elementów kosmetycznych oraz trzy bronie. Oceny na Steamie są obecnie mieszane, a głównym punktem krytyki jest właśnie kwota zakupu, a raczej jej stosunek do oferowanej zawartości.

„Warte 18 dolarów? Absolutnie nie. Pamiętacie, gdy DLC kosztowało maksymalnie 5-10 euro?” - komentuje jeden z użytkowników. „Kupowałem całe pakiety do Payday 2 za mniejsze pieniądze. Co najmniej dwa napady byłyby do zaakceptowania” - dodaje niejaki „Edgelord Mario”.

Inny miłośnik strzelanki dodaje, że wprowadzony „skok jest świetny, a bronie są fajne, choć nie jestem fanem nowej snajperki. Stroje i maski także są dobre” - zapewnia. „Ale po pierwsze to absolutnie nie rekomenduję kupowania tego za obecną cenę na poziomie 18 dolarów”.

„Trochę za drogie, ale jak na razie DLC mi się podoba. Jeśli w przyszłości dodatki będą tańsze o kilka dolarów i biorąc pod uwagę fakt, że nie dostaniemy aż tak dużo zawartości, to byłoby idealnie” - zgadza się „Meta”.

Jeśli o samym napadzie mowa, zajmiemy się kradzieżą oprogramowania do kontrolowania dronów. Dane znajdują się w siedzibie firmy Scry Digital na obrzeżach Ryan Park na Manhattanie. „Łup jest przechowywany na niemożliwych do zhakowania serwerach, chronionych przez potężną sztuczną inteligencję, więc gracze będą musieli włamać się i zwinąć serwery prosto ze stojaków...” - czytamy w opisie.