Payday 3 jednak doczeka się nowego systemu progresji
Twórcy zmienili zdanie.
Po naprawieniu infrastruktury sieciowej Payday 3 studio Starbreeze bierze się za kolejne, niemniej istotne problemy. Twórcy zapowiedzieli zmiany, dzięki którym system progresji stanie się nieco bardziej satysfakcjonujący.
Informacja jest tym bardziej interesująca, że zaledwie w zeszłym tygodniu podobne plany w ogóle nie były brane pod uwagę. Teraz okazało się najwyraźniej, że głosy graczy wybrzmiały na tyle głośno, że decyzję zmieniono.
W ramach wyjaśnienia, system progresji w Payday 3 opiera się na punktach doświadczenia, które zbieramy przede wszystkim podczas wykonywania specjalnych wyzwań. Z pozoru sensowny proces doprowadza jednak do scenariuszy, gdy zamiast skupić się na samym napadzie, graczom bardziej opłaca się biegać po lokacji i wypełniać poboczne zadania.
„Słyszymy was i pracujemy nad kilkoma zmianami w systemie progresji” - mówił producent Andreas Penninger, cytowany przez serwis mp1st. „Nie mogę jeszcze powiedzieć, co dokładnie zrobimy. Pracujemy nad tym, później to przetestujemy i zweryfikujemy, aby upewnić się, że będzie to zgodne z tym, co chcemy uzyskać w oparciu o wasze opinie”.
Niestety zabrakło konkretów, więc sama obietnica musi wystarczyć. Payday 3 powoli podnosi się po boleśnie nieudanej premierze. Tytuł zadebiutował 21 września i przyciągnął wielu graczy, którzy nie mogli nawet dołączyć do zabawy przez problemy z serwerami. Gra nie działała praktycznie przez cały weekend, a niezadowolenie fanów wciąż wybrzmiewa w recenzjach na Steamie.
Ostatecznie sytuację udało się opanować i wszystko działa już jak należy. Winą za całą sytuację obarczono zewnętrznego partnera odpowiedzialnego za matchmaking. Twórcy zamierzają najwyraźniej uniknąć podobnych sytuacji, wprowadzając do gry upragniony tryb offline, którego brak na premierę wywołał sporo kontrowersji.