Payday 3 znowu sobie grabi. Gra wykorzysta Denuvo
Nie można też grać offline.
Payday 3 nie ma łatwego życia przed premierą i wydaje się, że twórcy podrzucają fanom kolejne powody, by nie czekać na debiut z pełnym entuzjazmem. Karta gry na Steamie ujawniła, że produkcja wykorzysta kontrowersyjny system Denuvo.
Przypomnjmy, że jeszcze niedawno Payday 3 rozczarował graczy ogłoszeniem, że nie zaoferuje trybu offline, więc gra bez połączenia z internetem będzie niemożliwa. Jest to tym bardziej zastanawiające w świetle decyzji o zastosowaniu Denuvo, które służy raczej ochronie gier single-player, a nie produkcji wieloosobowych, z ciągłym dostępem do sieci.
Powiedzieć, że Denuvo nie ma dobrej opinii wśród graczy, to spore niedomówienie. Systemowi DRM często zarzuca się negatywny wpływ na płynność gier, choć ostatnio szef firmy Irdeto (odpowiedzialnej za omawiane zabezpieczenie) starał się przekonać, że wcale tak nie jest.
Warto jednak nadmienić, że za rozczarowującą decyzję o wdrożeniu Denuvo zapewne nie podlęli deweloperzy, czyli studia Overkill Software i Starbreeze, a wydawca - Deep Silver. Firma znana jest z niemal automatycznego wrzucania zabezpieczenia do niemal wszystkich tytułów ukazujących się jej nakładem.
Przypomnijmy, że wczoraj - 2 sierpnia - ruszyły zamknięte testy Payday 3, oferujące jeden napad, którego celem jest skarbiec w niewielkim banku. Wciąż można próbować uzyskać dostęp na PC (Steam) i Xbox (poprzez Insider Hub).
Pełna wersja gry zadebiutuje 21 września na PC, PS5 i Xbox Series X/S. Założenia pozostają oczywiście niezmienne - to kooperacyjna strzelanka FPP, w której grupa zamaskowanych przestępców dokonuje napadów na różne placówki, działając po cichu lub rozpoczynając wielką strzelaninę ze stawiającymi coraz mocniejszy opór siłami policji.