Skip to main content

PayPal chce zmienić podejście do serwisów typu Kickstarter czy IndieGoGo

Koniec z blokowaniem pieniędzy.

W ostatnich tygodniach doszło do kilku incydentów, w których PayPal blokował pieniądze zebrane na serwisach społecznościowych typu Kickstarter czy IndieGoGo. Gigant na rynku płatności internetowych chce zmienić swoją politykę, by w przyszłości lepiej dostosować się do takich kampanii.

„Z tym nowym sposobem pozyskiwania funduszy wiążą się unikatowe regulacje i ryzyka” - napisano na oficjalnym blogu. „Dla przykładu, użytkownicy wspierający kampanie często nie wiedzą, na co przeznaczane są ich pieniądze i są przekonani, że odzyskają je, jeśli zbiórka zakończy się niepowodzeniem.”

Powyższy zarzut odnosi się głównie do IndieGoGo, gdzie pieniądze często trafiają na konta twórców nawet w przypadku niepowodzenia zbiórki. W przypadku Kickstartera tylko kampanie zakończone sukcesem kończą się wypłatą pieniędzy. Ten serwis nie korzysta jednak szeroko z PayPala, preferując usługę Amazon Payments.

„Ponieważ ten model jest nowy, jest też narażony na nadużycia. Naszym obowiązkiem jest upewnienie się, że system pozostaje bezpieczny, zgodny z prawem w poszczególnych krajach i zrozumiały dla użytkowników.”

„Wydaje nam się, że całkowita rezygnacja z obsługi tego rodzaju wpłat nie jest właściwym rozwiązaniem” - czytamy dalej. „Jasne jest jednak, że obecne rozwiązania nie funkcjonują właściwie w tym modelu pozyskiwania pieniędzy.”

PayPal nie podaje jeszcze żadnych konkretnych pomysłów na rozwiązanie sytuacji. W ostatnich tygodniach firma blokowała fundusze zebrane między innymi na grę Yatagarasu Attack on Cataclysm, przygodówkę Dreamfall Chapters czy okulary GlassUp. Po szybkiej interwencji społeczności i samych twórców fundusze udawało się odblokować.

Dreamfall Chapter - jedna z poszkodowanych gierZobacz na YouTube

Zobacz także