PETA oskarżyła twórców „Gladiatora 2” o złe traktowanie zwierząt
Wysłano listy do Ridleya Scotta i Pedro Pascala.
Organizacja PETA (Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt) oskarżyła twórców „Gladiatora 2” o wykorzystywanie i znęcanie się nad zwierzętami na planie. Stosowne listy otrzymali chociażby reżyser Ridley Scott i aktor Pedro Pascal.
Związek wzywa producentów do całkowitego zaprzestania pracy z końmi i makakami po rzekomym otrzymaniu raportów od „demaskatorów procederu”. Twórcy jednak tłumaczą, że „nie doszło do żądnych obrażeń ani incydentów ze zwierzętami” w trakcie zdjęć, które odbywały się ostatnio na Malce, ale zostały wstrzymane przez łączony strajk scenarzystów i aktorów.
Ponadto na planie rzekomo przez cały czas był obecny certyfikowany i odpowiedni specjalista w zakresie bezpieczeństwa, działający w imieniu organizacji American Humane. Jak informuje dziennik Los Angeles Times, PETA co najmniej dwukrotnie próbowała skontaktować się ze Scottem. Obawy obrońców praw zwierząt dotyczyły między innymi „narażania koni na wysokie temperatury i zmuszenie ich do stania w bezpośrednim świetle słonecznym podczas ujęć i pomiędzy nimi”.
Organizacja chciała też przypomnieć reżyserowi, że „przemysł filmowo-telewizyjny ma niechlubną przeszłość pełną urazów i zgonów zwierząt”. Wyrażono więc „szczerą nadzieję, że ekipa »Gladiatora 2« uniknie dodania kolejnej śmierci do długiej już listy". Jeden list trafił także do Pedro Pascala, w którym zachęcono go do tego, aby wpłynął na reżysera.
„Wierzymy, że jesteś w stanie zrozumieć, dlaczego wykorzystywanie dzikich zwierząt - w czasach powszechnego i łatwego dostępu do CGI - jest powrotem do ponurej epoki, w której ludzie nie uznawali zwierząt za istoty zdolne do odczuwania bólu” - napisała PETA. „Apelujemy, aby przestano zamieniać ich cierpienie w spektakl, tak jak robili to starożytni Rzymianie” - dodano.
Przypomnijmy, że „Gladiator 2” powstaje pod patronatem wytwórni Paramount Pictures. Twórcą scenariusza jest David Scarpa, z którym Scott realizował wcześniej „Napoleona” oraz „Wszystkie pieniądze świata”. Zaznaczmy, że w obsadzie nie zobaczymy Russela Crowa, a w opowieści zabraknie generała Maximusa. Rolę głównego bohatera zagra natomiast Paul Mescal, znany z nominowanego do Oscara filmu „Aftersun”.