Peter Molyneux nie wybiera się na emeryturę
„Musiałbym być w śpiączce, by to rozważać”.
Emerytura to dla Petera Molyneux coś „odrażającego”. Słynny producent dementuje plotki, jakoby jego najnowsza gra miał być ostatnią.
- W żaden sposób nie sugerowałem, że zamierzam przejść na emeryturę czy skoczyć z mostu po premierze najnowszego tytułu - stwierdził Molyneux w wywiadzie udzielonym GamesIndustry International. - Przestanę robić gry jedynie jeśli wszyscy znienawidzą moje prace. Czuję się bardziej podekscytowany i pełen energii niż kiedykolwiek wcześniej - dodał.
Producent odpowiadał też na pytania dotyczące kolejnej kampanii na Kickstarterze, związanej z Project GODUS. Anglikowi zarzucano, że chce zebrać zbyt wiele pieniędzy. - Wszyscy myślą, że śpię na banknotach, mieszkam a Wersalu i jeżdżę Rolls-Royce. Nic z tego. Może i nie głoduję, ale nie mam nieskończonych pokładów gotówki. Sporo wydałem na założenie 22 Cans, które zatrudnia 20 osób oraz na premierę Curiosity - tłumaczył.
Peter Molyneux założył studio 22 Cans w marcu tego roku. Wcześniej pracował między innymi dla Microsoftu czy Electronic Arts. Obecnie zajmuje się pracami nad Project GODUS, które ma być „innowacyjnym odtworzeniem Populous”, strategii wydanej 22 lata temu. Debiutem nowej firmy był - wciąż trwający - eksperyment Curiosity.