PewDiePie nie przyjmie już pieniędzy od widzów - streamerzy zarabiają za dużo?
Pochodna decyzji Pokimane.
- Znaczący streamerzy przestają przyjmować donate'y
- Twierdzą, że zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy
- Być może szykuje się nowy ruch w świecie streamingu
Podczas niedawnej transmisji, Felix „PedDiePie” Kjellberg oznajmił, że nie będzie już przyjmował darowizn od widzów. To pochodna decyzji Pokimane - innej popularnej streamerki, która tydzień temu wyznaczyła górną granicę donate'ów na 5 dolarów. Działania wspomnianych osobistości są szeroko komentowane i mogą mieć wpływ na cały świat streamingu.
Powód, dla którego Pokimane i PewDiePie zdecydowali się na ograniczenie darowizn jest prosty - uważają, że nie potrzebują aż tylu pieniędzy.
- [Jestem w - red.] bardzo, bardzo dogodnej pozycji, w której cokolwiek powyżej 5 dolarów uważam dla mnie za zbędne - wyjaśniała w ubiegłym tygodniu streamerka, zachęcając do wydania sumy na „wsparcie wzrastających kanałów, organizacji charytatywnych i inwestycję w samych siebie”.
PewDiePie ma podobne zdanie: - Jeśli ktoś dałby mi pieniądze na ulicy, powiedziałbym »Co, nie przyjmę tego«. [W przypadku streamerów - red.] jest inaczej. »Płać mi, dawaj mi pieniądze. 500 dolarów? Dawaj to«. Po prostu tego nie rozumiem, to nie ma sensu. Nie oceniam innych ludzi, którzy to robią, ale z mojej perspektywy to nie ma sensu. Z tego względu nie akceptuję już [donate'ów - red.]. Sądzę, że ich nie potrzebuję - wyjaśnił Kjellberg.
Jeszcze w ubiegłym roku nieco mniej popularny, choć wciąż rozpoznawalny streamer Disguised Toast również zrezygnował z darowizn od widzów. „Jestem już bogaty, wohoo!” - napisał żartobliwie, zachęcając do przekazania przeznaczonych na niego kwot mniejszym kanałom oraz organizacjom charytatywnym.
Decyzja Pokimane spotkała się z bardzo ciepłą reakcją społeczności streamerów i twórców materiałów na YouTube. Wielu zadeklarowało przyjęcie podobnej postawy w przyszłości.