Phantom Liberty całkowicie zmienia Cyberpunk 2077. Walka w pojazdach, nowe SI, pościgi policyjne i więcej

Dodatek Phantom Liberty (Widmo wolności), który uzupełni Cyberpunk 2077 już 26 września, to nie tylko nowa dzielnica w Night City i kolejna porcja fabuły. CD Projekt Red przygotowało też zmiany w podstawowej wersji gry, a są one zakrojone na tak szeroką skalę, że warto będzie ponownie wskoczyć do cyberpunkowego miasta. Deweloperzy twierdzą, że przeprojektowali niemal wszystkie systemy gry.

- Jest naprawdę niewiele systemów, których nie zmieniliśmy lub nie zaktualizowaliśmy. Nawet interfejs i UX (user experience, czyli doświadczenie użytkownika - dop. red.) zostały mocno zaktualizowane - tłumaczy quest director Paweł Sasko, z którym rozmawiał serwis VGC. Redakcja zebrała szczegóły zaskakujących gameplayowych nowości - umieszczamy je poniżej w formie listy.

• Umiejętności i ich drzewka zostały - ponownie - całkowicie przeprojektowane. Jest tu więcej skilli zapewniających faktyczne zdolności możliwe do aktywacji, a mniej bonusów do statystyk. Dodano też modyfikatory umiejętności, które pozwolą na jeszcze głębsze dostosowanie ich do stylu gry
• Gra obsługuje teraz walkę w pojazdach. Można strzelać do przeciwników przez okna czy jeździć motocyklem z kataną
• Ścigane przez nas pojazdy będzie można ostrzelać w słabe punkty, np. porty ładowania
• Są też w grze uzbrojone pojazdy, które będą miały wbudowane działka, karabiny i wyrzutnie rakiet

• CD Projekt Red rozwinęło system SI przeciwników i towarzyszy
• Od nowa stworzono też system pościgu policyjnego. Ma teraz kilka poziomów i różne typy funkcjonariuszy, które będą gonić gracza - także w pojazdach
• Deweloperzy zmienili też „cały system postępów” w grze. Krzywa poziomu trudności jest inna, wprowadzono zmiany w losowym loocie, który znajdujemy
• Otwarty świat jest żywszy: wrogie frakcje walczą między sobą i ścigają się po ulicach Night City
• Na ulicach Dog Town (nowy rejon) znajdziemy więcej przechodniów - aktualnie trudno stwierdzić, czy zmiana przeniesie się też na „podstawkę”

• Przeprojektowano mechanikę wszczepów. Teraz gracz będzie widział, ile jeszcze cybernetycznych rozszerzeń może znieść ciało postaci, zanim ogarnie ją cyberpsychoza
• W podstawowej grze jest jedno ukryte drzewko zdolności, na dole. Teraz zostanie odblokowane - to Relic, który zaoferuje dodatkowe zdolności. Będą one jednak wymagały specjalnych punktów Relic, które znajdziemy w ramach eksploracji Dog Town
• Widmo wolności zmienia sposób, w który gracz zdobywa nowe pojazdy, wprowadzając misje kurierskie. Będzie je rozdawać znana z podstawowej gry Mama Welles, która zaznaczy na mapie motocykle i samochody dostępne do kradzieży. Żeby jednak ukończyć zadania, trzeba będzie spełnić specjalne cele, np. nie uszkodzić pojazdu podczas ucieczki
• Pojazdów nie będzie można już zdobyć, kupując je u fixerów
• Nowy typ aktywności pobocznej to zrzuty z zaopatrzeniem. Skrzynie z losowym wyposażeniem będą lądowały na mapie, a zadaniem gracza będzie szybkie dotarcie do nich, by je zabezpieczyć

Deweloperzy wciąż nie są pewni, kiedy i w jaki sposób posiadacze wyłącznie bazowej gry otrzymają nowości, ale pomysł jest taki, żeby dostali wszystko za darmo. Jak tłumaczy Paweł Sasko, zanim zespół zajmie się sequelem Cyberpunk 2077, chce zostawić oryginał w najlepszym stanie, jaki tylko jest możliwe, zmazując tym samym skazę powstałą po niezbyt udanej premierze.

Niektóre usprawnienia są możliwe tylko dlatego, że w ramach rozszerzenia CD Projekt Red porzuciło już poprzednią generację konsol (dodatek nie ukaże się na PS4 i Xbox One). Brak ograniczeń mocy obliczeniowej pozwolił deweloperom nieco bardziej rozwinąć skrzydła, co odbiło się jednak na wymaganiach sprzętowych Widma wolności na PC.

Mieliśmy już okazję zagrać w Widmo wolności na pokazie w Warszawie, więc zachęcamy do przeczytania naszych wrażeń z Phantom Liberty.