Skip to main content

Phil Spencer: Przegraliśmy najważniejszą generację, którą mogliśmy przegrać

Gracze nie sprzedadzą PS5 dla Starfield?

Phil Spencer nie widzi przyszłości, w której gracze sprzedają konsole PlayStation 5 tylko po to, by kupić Xboksy i uruchomić na nich Starfield - nawet jeśli produkcja okaże się być wyjątkowo udana. Gracze wolą bowiem dobrze znane ekosystemy, gdzie posiadają bibliotekę gier, a Microsoft przegrał kluczowy moment na ich tworzenie - generację Xbox One.

Szczere słowa popularnego szefa działu Xbox postrzegać należy zapewne jako komentarz na temat przejęcia Activision Blizzard. Obie korporacje zabiegają o zgodę na połączenie, lecz na drodze stoją obecnie urzędnicy, przynajmniej ci z Wielkiej Brytanii.

Spencer pojawił się na kanale Kinda Funny, gdzie poruszył nie tylko opisywany już temat premiery i jakości Redfall, lecz także ogólną sytuację na rynku.

- Celem nie jest wyparcie Sony czy Nintendo z rynku konsol - zapewnił. - Nie ma w tym dla nas jakiegoś rozwiązania czy dużego zwycięstwa. Powiem coś, co zdenerwuje wiele osób, ale prawda jest taka, że zajmujemy trzecie miejsce na rynku, a dwaj najwięksi gracze są tak silni i w pewnych przypadkach skupiają się na zawieraniu umów i innych działaniach, które sprawią, że bycie Xboksem jest trudne... Naszą wizją jest, by każdy na konsoli miał świetne wrażenia i czuł się jak obywatel pierwszej klasy - powiedział Spencer, w swoim nieco chaotycznym stylu.

- Widzę komentarze, które mówią, że „jeśli tylko tworzysz świetne gry, wszystko się odwróci”. To po prostu nieprawda, że jeśli ruszymy i wydamy świetne gry, nagle zobaczymy, jak nasz udział w rynku konsolowym zmienia się w jakiś dramatyczny sposób - dodał.

- Za sprawą Xbox One straciliśmy najważniejszą generację, którą mogliśmy stracić, gdy gracze budowali cyfrowe biblioteki gier. 90 procent z osób, które wybierają się do sklepu po konsolę, jest zaangażowana w jeden z trzech ekosystemów, gdzie jest już ich cyfrowa biblioteka.

Spencer uważa, że takie przywiązanie do sprzętu jednego z producentów sprawia, że trudno wpłynąć na przyzwyczajenia użytkowników i nawet oferowanie najlepszych na świecie tytułów nie zmieni tego faktu w znaczącym stopniu.

- Wielu komentujących chciałoby wrócić do czasów z kartridżami i dyskami, gdzie każda generacja była startem od zera, gdy można było zmienić procentowy udział w rynku konsol. Dzisiaj świat już tak nie działa. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Starfield jest grą na 11/10 i ludzie zaczynają nagle sprzedawać swoje PS5. Tak się nie stanie - zauważył.


Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?

Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.

Pobierz darmowy fragment i zamów książkę „Legendy gier wideo” w przedsprzedaży »

Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.

Dowiedz się więcej teraz »

Zobacz także