Phil Spencer wierzy, że Starfield powtórzy wieloletni sukces Skyrima
Gra, do której wraca się przez 12 lat.
Według Phila Spencera, szefa działu Xboxa w Microsofcie, Starfield ma realne szanse na powtórzenie wieloletniego sukcesu Skyrima. Pomimo niezbyt ciepłego przyjęcia, biznesmen wierzy, że gracze będą wracać do kosmicznego RPG przez kolejną dekadę.
„Skyrim to naprawdę wspaniała gra od Bethesdy. Po rozmowie z Toddem Howardem i jego zespołem wiem, że ich intencją naprawdę było zapewnienie tego samego doświadczenia fanom eksploracji kosmosu” - powiedział Spencer podczas wystąpienia na imprezie Sao Paulo Comic Con Experience 2023. „Zapowiedzieliśmy już nasz pierwszy dodatek, Shattered Space. Przekazaliśmy też już społeczności, że dostaną narzędzia moderskie, aby tworzyć własną zawartość w Starfield, co było też ważnym elementem sukcesu Skyrima”.
„Tak więc mam mnóstwo pewności co do tego, że Starfield będzie przez wiele, wiele lat tak samo popularny wśród graczy” - podsumował szef Xboxa. Podczas tej samej imprezy biznesmen dodał, że w Starfield zagrało już 12 milionów osób. Według listy najczęściej ogrywanych tytułów Xboxa, produkcja znajduje się co prawda wysoko w rankingu, ale poza pierwszą dziesiątką.
Zdecydowanie mniej entuzjastycznie sytuacja wygląda na Steamie. Tam Starfield niemalże zamyka pierwszą setkę najpopularniejszych produkcji (96 miejsce), podczas gdy Skyrim Special Edition stabilnie utrzymuje się w okolicach połowy stawki, zajmując obecnie 57 lokatę. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że na platformie Valve kosmiczne RPG jest na ten moment najgorzej ocenianą grą Bethesdy.
Niemniej, Starfield jest tytułem z ogromem treści i potrafi zapewnić fanom tego typu produkcji zabawę na długie godziny. Pozostaje mieć nadzieję, że po wypuszczeniu kolejnych rozszerzeń DLC, aktualizacjach i dzięki poprawkom, jakie zapewne w przyszłości wypuszczą moderzy, najnowsza produkcja Bethesdy z czasem przeżyje swoisty renesans, podobnie jak to było z Falloutem 76.