Skip to main content

Piekło zamarzło. Team Fortress 2 dostanie pełny, duży update

Z nowymi przedmiotami, mapami, drwinami i nie tylko.

Wygląda na to, że zeszłoroczne protesty graczy, aby Valve wznowiło wsparcie dla Team Fortress 2, opłaciły się. Twórcy poinformowali, że tytuł doczeka się w tym roku pełnej, dużej aktualizacji z nowymi przedmiotami kosmetycznymi, mapami i nie tylko.

Kilka ostatnich letnich wydarzeń w Team Fortress dodawało tylko garść przedmiotów. Ale w tym roku planujemy dostarczyć pełną, dużą aktualizację - zawierającą nowe przedmioty, mapy, drwiny, efekty nietypowych okazów, barwy wojenne i kto wie co jeszcze” - napisali deweloperzy na oficjalnym blogu gry.

Jednocześnie zaproszono kreatywnych graczy, aby tworzyli i dodawali do systemu Steam Workshop nowe przedmioty, które następnie zostaną wykorzystane w aktualizacji. Twórcy zaznaczyli, że zostanie wzięta pod uwagę treść stworzona do 1 maja tego roku. Możemy się też dowiedzieć, że aktualizacja nie ma jeszcze tytułu ani motywu przewodniego, ale najprawdopodobniej nie będzie nawiązywała do lata lub wakacji.

Jest to z pewnością ważna informacja dla fanów gry, biorąc pod uwagę, że ostatnią dużą aktualizacją w Team Fortress 2 było wydarzenie Jungle Inferno z 2017 roku. Tytuł co prawda dostawał też co roku nową zawartość w ramach wydarzeń halloweenowych, jednak większość z dodawanych wówczas przedmiotów była dostępna tylko przez ograniczony czas.

Przypomnijmy, że pomimo wciąż sporej popularności tytułu - według serwisu SteamDB liczba aktywnych graczy rzadko spada poniżej 50 tysięcy - produkcja przez dłuższy czas wydawała się porzucona przez twórców. W zeszłym roku społeczność zorganizowała akcję „#savetf2”, mającą za zadanie zwrócić uwagę deweloperów na palący problem botów zalewających serwery.

Akcja opłaciła się, a Valve opublikowało od tego czasu kilka poprawek stabilności i zmodyfikowało system głosowania, pozwalający skutecznej usuwać z serwera boty przeszkadzające w prowadzeniu rozgrywki. Miejmy więc nadzieję, że nadchodząca aktualizacja nie będzie jednorazowym wydarzeniem, a twórcy powrócą do regularnego wspierania tytułu.

Zobacz także