Pierwsza porcja nowych treści w Gran Turismo 7. Trzy auta i tor
Subaru i Suzuki.
Po serii aktualizacji koncentrujących się na zmianie krytykowanych mechanizmów rozgrywki, Gran Turismo 7 doczekało się pierwszej konkretnej dawki nowych treści.
Dodatek w postaci toru jest nieco na wyrost, ponieważ otrzymujemy dobrze znane Spa-Francorchamps z Belgii, w układzie 24-godzinnym. Jedyną istotną innowacją jest przesunięcie linii start/meta, więc pierwszym zakrętem jest Eau Rouge, a nie La Source.
Jeśli o samochodach mowa, otrzymujemy Subaru BRZ GT300, które radziło sobie świetnie w ubiegłorocznej serii Super GT. Do tego Subaru BRZ S, lepiej nadające się na miasto. Listę aut zamyka malutkie Suzuki Cappucino EA11R z 1991 roku.
Wygląda na to, że wkrótce otrzymamy jeszcze jeden pojazd. Ten nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, ale znalazł się na materiałach marketingowych Toyoty. Mowa o GR010 Hybrid z Le Mans w 2021 roku.