Pierwsza postać z 100. poziomem w Diablo 4 zabita przez... serwer

Souaib „cArn” Hanaf zbyt długo nie cieszył się osiągnięciem - jako pierwszy - setnego poziomu doświadczenia w Diablo 4 w trybie hardcore. Jego postać zginęła wkrótce później, zamordowana bez litości przez... rozłączenie z serwerem.

Pozostaje optymizm, że ponad 80 godzin rozgrywki nie poszło całkowicie na marne - byłoby dużo smutniej, gdyby do zgonu doszło na 99. poziomie. Wydarzenie z całą pewnością sprawi jednak, że fani produkcji dwukrotnie zastanowią się nad sensem grania na „hardkorze”, skoro mogą zginąć, nie robiąc nic źle.

„C4rn” po osiągnięciu setnego levelu grał spokojnie dalej, starając się zdobyć jeszcze lepsze wyposażenie, by przygotować się na „walkę ostateczną” (która została tymczasowo wyłączona z powodu innych problemów). Jak na Barbarzyńcę przystało, wesoło kręcił się w kółko i pomimo nerfów nie miał większych problemów z eksterminowaniem wrogów, gdy nagle zaczęły się problemy.

Jak dokumentuje poniższy materiał wideo, na ekran wkradają się opóźnienia, postać zaczyna przeskakiwać, a przeciwnicy stają w miejscu. Po chwili widać już tylko czarny ekran. - Halo? To jakiś żart? - zastanawia się grający, który nie zdaje sobie jeszcze sprawy z rozmiaru tragedii.

Przez krótką chwilę „cArn” nie mógł w ogóle dostać się z powrotem do gry, co sugeruje jakiś szerszy problem z serwerami w kluczowym momencie. Gdy w końcu udało się dostać na ekran wyboru bohatera, dowiedzieliśmy się, że Barbarzyńca zginął. Co więcej, zabił go jeden z łatwiejszych przeciwników - nietoperz.

Zobacz także: Diablo 4 - Poradnik, Solucja

Nie pomoże nawet całus od Megan Fox. - Nie obchodzi mnie poziom doświadczenia, chodzi mi o sprzęt - komentuje pechowiec, mając na myśli zbierany w pocie czoła ekwipunek, w wielu przypadkach z maksymalnymi statystykami.

Diablo 4 oferuje specjalne zwoje ucieczki, które umożliwiają wydostanie się z podbramkowej sytuacji w trybie hardcore. W tym przypadku oczywiście nie pomogły, ponieważ jak z nich skorzystać, skoro serwer nie działa?