Pierwsze fabularne DLC do strzelanki Sniper Elite 4 jeszcze w tym miesiącu
Wraz z darmowymi dodatkami.
Studio Rebellion ujawniło przybliżone daty premier rozszerzeń do wydanej w połowie lutego na PC, PS4 i Xbox One strzelanki Sniper Elite 4. Dodatki podzielono na płatne oraz darmowe.
Pod koniec bieżącego miesiąca ukaże się Inception - pierwszy rozdział trzyczęściowej kampanii fabularnej zatytułowanej Deathstorm. DLC zaoferuje prolog oraz jedną misję.
Na razie nie podano zbyt wielu szczegółów. Wiadomo jedynie, że ponownie wcielimy się w Karla Fairburne'a, który uda się poza Włochy. Więcej informacji - wraz ze zwiastunem - twórcy ujawnią wkrótce.
W marcu światło dzienne ujrzy również paczka z trzema nowymi broniami, ośmioma skórkami dla karabinów snajperskich oraz dwiema postaciami do kooperacji i trybu sieciowego.
Autorzy opublikują też kilka bezpłatnych DLC. Otrzymamy mapę Night Wood i wariant Eliminacji, w którym zadaniem jest wyeliminowanie członków drużyny przeciwnej. Zlikwidowany gracz nie wraca jednak na pole bitwy - musi poczekać, aż kolega z zespołu pozbędzie się innego rywala.
Pod koniec kwietnia zadebiutuje drugi rozdział dodatkowej kampanii (Inflitration) oraz zestawu zawierającego dwie postacie, trzy bronie i osiem skórek dla karabinów snajperskich.
Do tego darmowe treści w formie nowej lokacji lokacji (Urban), tajemniczego trybu i przeznaczonej dla maksymalnie czterech graczy misji typu Survival.
Natomiast na przełomie maja i czerwca twórcy zamierzają wydać finałową część Deathstorm (o tytule Obliteration) oraz kolejną paczkę z dwoma postaciami, ośmioma skórkami i trzema rodzajami oręża. W tym samym okresie pojawi się jeszcze pakiet z trzema broniami.
Tradycyjnie nie zabraknie też darmowych dodatków. W ostatnim rzucie twórcy udostępnią dwie mapy (Fortress i Bunker), a także następne zadanie typu Survival.
Płatne rozszerzenia nabędziemy osobno, choć twórcy przygotowali też możliwość kupna wszystkich DLC w ramach przepustki sezonowej.
„Jeśli zabawa ze snajperką nigdy nie sprawiała nam przyjemności, ten tytuł z pewnością do siebie nie przekona. Niemniej, dla miłośników cichej eliminacji wrogów z odległości, to gra godna zainteresowania” - pisał Jerzy w recenzji Sniper Elite 4.