Pierwszy dodatek przybliża Starfield do kosmicznego horroru. Bethesda pokazała garść nowości
Rzut oka na planetę Va'ruun.
Deweloperzy z Bethesdy opublikowali nowy materiał, w którym opowiedzieli nieco o pierwszym dodatku fabularnym do Starfield, zatytułowanym Shattered Space. W przeciwieństwie do „podstawki”, akcja rozszerzenia rozegra się w zamkniętym i wypełnionym sekretami terenie.
Udamy się bowiem daleko poza Zasiedlone Układy, aby zbadać sekrety planey Va'ruun'kai i zasiedlającego ją kultu czcicieli Wielkiego Węża. - Chcieliśmy dać wam możliwość zbadania każdego zakamarka tej lokacji i znalezienia wskazówek o tym, kim naprawdę są ci ludzie i co się z nimi stało - opowiada Joe Mueller, główny producent dodatku.
- Kiedy zaczęliśmy zastanawiać się nad tym, jak powinno wyglądać to doświadczenie, wiedzieliśmy, że ma być tradycyjnym dodatkiem od Bethesda. Tak rozmyślnie rozplanowana planeta doskonale współgra z jej izolacjonistycznymi mieszkańcami - dodaje.
Protagonista przybędzie do Va'ruun'kai niedługo po przejściu przez stolicę wielkiego wiru, który spustoszył miasto, rozdzielił rodziny i zmusił mieszkańców do rozpoczęcia życia od zera. Naszym zadaniem będzie natomiast odkrycie, skąd niszczycielska siła się wzięła i czy sekretne praktyki rodu Va'ruun są z nią w jakiś sposób związane.
Będzie więc bardzo tajemniczo, a momentami nawet i strasznie. Niektóre fragmenty z gameplayu wydają się mocno inspirowane serią Dead Space, a pojawiające się znikąd przerośniętę pajęczki z pewnością urozmaicą niejedną wyprawę pod ziemię. Co ciekawe, dodatek ma położyć mocny nacisk na walkę wręcz, choć - jak widać - strzelania też nie zabraknie.
Więcej dowiemy się 30 września, gdy Starfield: Shattered Space zadebiutuje oficjalnie na PC i Xbox Series X/S. Do graczy, którzy na premierę zakupili droższe wydanie podstawowej gry, rozszerzenie trafi „za darmo”. Bethesda potwierdziła już, że na planecie Va'ruun znajdziemy ponad 50 lokacji, nie zabraknie też nowych przeciwników i przedmiotów do wytworzenia.