Pizza Connection 3 - Recenzja
Tworzymy kulinarne imperium.
Radosne pieczenie pizzy, dbanie o stronę biznesową oraz bezpardonowa walka z konkurencją, to główne składniki Pizza Connection 3. Symulator prowadzenia plackarni z najbardziej znaną włoską potrawą nie rewolucjonizuje gatunku, ale zapewnia wiele godzin przyjemnej zabawy.
Na początek małe słowo wyjaśnienia dla zagorzałych fanów. Pierwsza część serii Pizza Connection ukazała się w 1994 roku, dzięki niemieckiej firmie Software 2000. Ograniczone możliwości technologiczne sprawiły, że skupiono się głównie na warstwie symulacyjnej. Ważną rolę odgrywały między innymi systemy kontraktów z dostawcami oraz rozbudowane profile pracowników.
W wydanej sześć lat później kontynuacji dwuwymiarową oprawę graficzną przeniesiono w 3D, upraszczając przy tym rozwiązania ekonomiczne. Zabieg sprawił, że tytuł stał się łatwiejszy i bardziej przystępny. Trzecia odsłona serii, tworzona przez studio Gentlymad, bazuje przede wszystkim na rozwiązaniach znanych z drugiej części cyklu, wprowadzając nieco nowych elementów. Zagorzali fani „jedynki" powinni być zatem przygotowani na nieco uproszczoną formę zabawy.
Podstawy są jednak niezmienione. Celem jest stworzenie sprawnie funkcjonującej pizzerii, a nawet całej ich sieci. Możemy tego dokonać w kampanii fabularnej lub grze swobodnej. Na początku przygody w trybie z historią jesteśmy zaznajamiani z mechaniką gry, a następnie przechodzimy do coraz bardziej wymagających zadań, gdzie musimy radzić sobie sami.
W rozgrywce poza kampanią określamy, czy chcemy spokojnie rozwijać biznes, czy też otoczymy się bezwzględnymi konkurentami, z którymi trzeba będzie się zmagać. Szkoda, że autorzy nie przygotowali szeregu wyzwań, które z pewnością urozmaiciłyby zabawę.
Zobacz: Pizza Connection 3 - poradnik na start
Przy zakładaniu pizzerii należy dobrze poznać plan miasta, bo położenie lokalu ma wpływ na klientelę. W pobliżu fabryk można spodziewać się robotników, przy parkach mogą pojawiać się staruszkowie, a nieopodal zabytków z pewnością przewinie się sporo turystów. Teoretycznie w grze istnieje system podpowiadający o rodzaju i ilości potencjalnych klientów, ale w praktyce zdecydowanie lepiej bazować na własnych obserwacjach.
Różnorodność odwiedzających jest ważna, ponieważ każdy gość posiada inne preferencje związane z wyglądem lokalu i smakiem pizzy. Studenci wolą zatem tanie placki z warzywami i mięsem, a grube ryby będą w stanie zapłacić znacznie więcej za wymyślną pizzę z kalmarami i egzotycznymi przyprawami.
Preferencje smakowe są związane także z miastem, w którym prowadzimy biznes. Lokacji jest w sumie siedem, a w każdej z nich gusta kulinarne klientów są różne. Dzięki temu rozpoczynając rozgrywkę w nowym miejscu musimy na bieżąco sprawdzać potrzeby klientów, przez co zabawa zyskuje na kolorycie.
Dużo radości przynosi samo tworzenie pizzy. Oprócz standardowych składników w postaci parmezanu, szynki czy pieczarek możemy też korzystać z bardziej egzotycznych składników. Znajdziemy tu chociażby mięso kangura, tofu czy tak lubiane w poprzedniej części mrówki oraz robaki.
Początkowo gusta klientów są okryte tajemnicą, ale im więcej składników zaproponujemy im w pizzach, tym szybciej dowiemy się, które są preferowane i z jakich najlepiej przygotowywać dania.
Oczywiście nie samym układaniem składników człowiek żyje. Ważne jest też ustalenie odpowiedniej ceny. Marża powinna przynosić zyski, ale jednocześnie nie zniechęcać klientów. Miło popatrzeć, jak stworzona przez nas pizza ląduje na stołach i przoduje w wynikach sprzedaży. Jeśli jednak własne kompozycje się nie sprzedają, to za pieniądze można sięgnąć po pomoc szefa kuchni, który przygotuje własną propozycję.
Oprócz komponowania menu musimy też zadbać o wystrój pizzerii, personel oraz rozkład pomieszczeń. Wraz z rozwojem lokalu możemy między innymi postawić na dowóz pizzy lub zainwestowanie w mobilnego foodtrucka. Jest to przyjemne zróżnicowanie, dzięki któremu zyskujemy jeszcze większe możliwości prowadzenia biznesu.
Równie ważna jest też reklama i prowadzenie badań związanych między innymi z magazynami, gustami mieszkańców czy przestępczością. Podobnie jak w poprzedniej części, tu też możemy wynająć gangsterów, którzy mogą nieco utrudnić życie konkurencji. Należy przy tym pamiętać o zainwestowaniu w środki obronne, abyśmy to my nie musieli użerać się z karaluchami na sali.
Poznanie wszystkich powyższych zależności stosunkowo prosto zrozumieć podczas wspomnianej kampanii. Nie oznacza to, że z czasem robi się nudno. Silna konkurencja sprawia, że czasami musimy działać szybko, co może prowadzić do popełniania błędów. Obserwacja sytuacji jest kluczowym aspektem, ponieważ przegapienie kilku drobnostek może sprawić, że dobrze funkcjonująca pizzeria nagle zacznie przynosić duże straty.
Przyjemna rozbudowa pizzowego imperium nie jest jednak idealna. Od początku w oczy rzuca się oprawa graficzna, która nie zachwyca. Wyraźnie brakuje wyrazistości i ukierunkowania, przez co styl jest zwyczajnie nijaki. Nie zachwyca ani wygląd miast i budynków, ani animacje postaci, nie wspominając o bardzo słabo wyglądających awatarach pojawiających się po zaznaczeniu danego osobnika.
Tym bardziej dziwi bardzo długi czas wczytywania poszczególnych misji czy map. Ekran ładowania za każdym razem oglądamy przez blisko minutę. Gdyby jeszcze krył się za tym otwarty i piękny świat, a nie kawałek miasta, można byłoby to przeboleć. Sporadycznie dostrzegliśmy też różne błędy graficzne, na przykład skuter przebijający się przez ścianę.
Pomimo technicznych niedociągnięć, Pizza Connection 3 jest całkiem udanym tytułem, pozwalającym na przyjemne rozwijanie gastronomicznego biznesu. Chociaż gra nie odniesie raczej takiego sukcesu, jak włoski przysmak, to można przy niej spędzić kilka miłych wieczorów.
Plusy: | Minusy: |
|
|
Platforma: PC - Premiera: 22 marca 2018 - Wersja językowa: polska (napisy) - Rodzaj: Gra ekonomiczna - Dystrybucja: pudełkowa i cyfrowa - Cena: od 89 zł - Producent: Gentlymad - Wydawca PL: CDP