Plądrowanie wraków w zwiastunie Sea of Thieves
Z komentarzem twórców.
Piątek dniem wraków. Po prezentacji zrujnowanych statków kosmicznych w Star Citizen możemy przyjrzeć się zepsutym jednostkom morskim, które znajdziemy w ambitnym Sea of Thieves.
- Podczas podróży gracz w bocianim gnieździe może dostrzec mewy latające nad kluczowym punktem. Musimy podjąć decyzję jako załoga: trzymać się kursu lub zboczyć i sprawdzić, co sygnalizują ptaki - opisuje David Dempsey, starszy inżynier oprogramowania w Rare.
To nie wszystkie wybory, jakie będziemy musieli podejmować w takiej sytuacji. Jeśli wszyscy gracze z naszego okrętu wskoczą do wody w poszukiwaniu skarbów, na pewno szybciej poradzą sobie z zadaniem, lecz jednocześnie zostawiają statek bez ochrony.
Najważniejsza w każdym wraku będzie oczywiście skrzynia z kluczowymi skarbami, lecz pod zatopionym pokładem znajdą się także beczki z cennymi surowcami - choć trzeba też uważać na rekiny.
Sea of Thieves to sieciowa gra stawiająca przede wszystkim na kooperacyjną, sandboksową zabawę w piratów. Premierę zaplanowano na wiosnę 2018 roku, a tytuł trafi na Xbox One oraz PC z Windows 10.
Pod względem humoru produkcja nawiązywać ma do serii przygodówek The Secret of Monkey Island. Natomiast w warstwie wizualnej deweloperzy czerpią z poprzednich projektów studia - Banjo-Kazooie i Conker.