Skip to main content

PlayStation 4 bez wstecznej kompatybilności

Jim Ryan: „Oba podejścia są słuszne.”

Jim Ryan, szef europejskiego oddziału Sony, przyznał w rozmowie z MCV, że PS4 nie zaoferuje wstecznej kompatybilności. W trakcie konferencji E3 tego rodzaju rozwiązanie zapowiedział Microsoft dla konsoli Xbox One.

Komentując to ogłoszenie Ryan przyznał, że jest to słuszna decyzja ze strony konkurencji.

Według Jima Ryana, to dobrze, że obie konsole - PS4 i Xbox One - zaczynają różnić się niuansami. Użytkownicy mogą bowiem sami zdecydować, jakie rozwiązanie jest dla nich odpowiednie.

- Jeśli chce się, by użytkownicy Xboksa 360 przenieśli się na Xbox One, to bardzo logiczne podejście - dodaje, ale podkreśla, że samo ogłoszenie było nieco skomplikowane, i z ostateczną oceną tego rozwiązania trzeba poczekać.

Chodzi prawdopodobnie o to, że nie wszystkie gry z poprzedniej konsoli uruchomimy na Xbox One, a jedynie te, które znajdą się na liście „wspieranych” - liczba tytułów ma się jednak stale powiększać.

Sony zamierza natomiast dalej inwestować w rozwój oprogramowania związanego z PlayStation 4, a więc funkcji takich jak SharePlay, wstrzymanie rozgrywki czy uruchomienie gry przed jej całkowitym pobraniem.

- Niestety, na świecie nie ma wystarczającej liczby inżynierów oprogramowania, którzy mogliby robić wszystko dla wszystkich - dodaje Ryan. - Każdy właściciel platformy musi podjąć decyzję. My podjęliśmy taką, a konkurencja inną. Ich wybór jest całkowicie słuszny, i myślę, że nasz również jest słuszny.

- W pewnym sensie to dobrze, że obie platformy różnią się między sobą, a gracze mogą zdecydować, które podejście najlepiej odpowiada ich potrzebom.

Ryan przypomina też, że firma ma doświadczenie ze wsteczną kompatybilnością - Pierwszy model PS3 był kompatybilny z PS2. Jest to z pewnością oczekiwana opcja, ale tak naprawdę nie jest w dużym stopniu wykorzystywana.

- Jesteśmy zadowoleni z naszego podejścia, ale tak jak powiedziałem - oba są słuszne.

Zobacz także