PlayStation 4 napędza przychody Sony
Już 18,5 mln sprzedanych PS4, ale korporacja nadal prognozuje stratę.
Wysokie zainteresowanie PlayStation 4 pozytywnie wpłynęło na wyniki Sony w ostatnim kwartale fiskalnym, czyli w okresie od początku października do końca grudnia ubiegłego roku.
Japońska korporacja wypracowała 758 mln dolarów przychodów, co stanowo znaczy wzrost w porównaniu z 225 mln w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Dział gier i usług sieciowych - odpowiedzialny za PlayStation - zanotował 235 mln dolarów przychodów, w czym pomogło wysłanie 6,4 milionów egzemplarzy PS4 do sklepów oraz sprzedaż imponującej liczby 147 mln gier - tylko w ostatnim kwartale. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to 4,5 mln PS4 i 128 mln gier.
Do 4,5 mld dol. wzrosły ogólne wyniki sprzedaży, w czym pomógł wzrost zainteresowania PlayStation 4, korzystny kurs wymiany walut oraz coraz większa popularność usług sieciowych, z kontami PS Plus na czele.
Jak można się spodziewać, słabiej radzi sobie PlayStation 3 (1,1 mln sprzedanych sztuk w kwartale), a jeszcze gorzej PlayStation Vita, PSP i PS TV - w dziale konsol przenośnych Sony odpisało 100 mln dol. strat.
Najnowsze oficjalne wyniki mówią o 18,5 milionach sprzedanych PlayStation 4 na całym świecie.
Powody do zadowolenia ma więc Andrew House, szef Sony Computer Entertainment. Dyrektor generalny całej korporacji - Kazuo Hirai - nadal ma kilka problemów do rozwiązania.
Wspominaliśmy już o pozytywnym wpływie PlayStation 4 na wyniki całej firmy, a niespodziewanie dobrze poradził sobie także dział smartfonów i mobilnej komunikacji.
Problemem są nadal koszty związane ze sprzedażą gałęzi działalności odpowiedzialnej za komputery. Gorszy kwartał zanotowała także wytwórnia filmowa Sony Pictures, co niewątpliwie miało związek ze skandalem wokół filmu The Interview i włamaniem na serwery.
Pomimo dobrych wieści z obozu PlayStation, Sony spodziewa się, że w całym roku fiskalnym - kończącym się 31 marca - zanotuje stratę w wysokości 1,5 mld dolarów, co i tak stanowi poprawę w porównaniu z wcześniejszymi prognozami. W planach jest też zwolnienie kolejnych 1,1 tys. pracowników.