Po 9 latach od premiery Rainbow Six Siege dostało... abonament
Gracze nie są zachwyceni.
Ubisoft ogłosił, że w czerwcu do Rainbow Six Siege trafi nowa funkcja. Gracze 9-letniej już produkcji będą mogli zdecydować się na opłacanie abonamentu oferującego przedmioty kosmetyczne i inne benefity.
Jak informuje serwis PC Gamer, abonament nazwany po prostu R6 Membership wyceniono na 10 dolarów miesięcznie (ok. 40 zł bez VAT) lub 80 dolarów rocznie (ok. 320 zł bez VAT). W ramach subskrypcji twórcy obiecują comiesięczną dostawę przedmiotów o wartości ok. 4500 kredytów (waluty gry). Konkretne bonusy przedstawiają się następująco:
Od razu po dołączeniu do abonamentu (jednorazowo):
- Dostęp do przepustki bojowej premium
- 10 poziomów przepustki bojowej
- Pakiet Bravo
Wraz z odnowieniem subskrypcji (co miesiąc)
- Dostęp do przepustki bojowej premium (jeśli nie został jeszcze wykupiony)
- 10 poziomów przepustki bojowej
- Pakiet Bravo
Comiesięczny pakiet przedmiotów kosmetycznych (28 dnia każdego miesiąca)
- Jeden legendarny przedmiot
- Jeden epicki pakiet operatora
Osoby, które zdecydują się na dołączenie do usługi w pierwszych dniach po jej wprowadzeniu - między 11 i 18 czerwca - otrzymają dodatkowo epicki pakiet operatora Ash oraz 600 kredytów do wykorzystania w sklepiku gry. Ubisoft informuje jednak, że wszelkie nagrody nie zostaną automatycznie dodane do konta i gracz musi się zalogować przynajmniej raz w miesiącu, aby je odebrać.
O ile tytuły, takie jak Fortnite czy Fallout 76 od dawna oferują abonamenty z benefitami dla najbardziej zaangażowanych graczy, tak fani Rainbow Six Siege najwyraźniej nie są przekonani do tego konceptu. R6 Membership zostało oficjalnie zaprezentowane na niedawnych zawodach w Manchesterze, a ujawnienie usługi spotkało się z głośnym buczeniem oraz gwizdami ze strony publiczności. Chociaż nie udało się tego uchwycić na nagraniu, to obecni na miejscu internauci twierdzą, że w stronę deweloperów popłynęły okrzyki „chciwe dranie”.
Live reaction to r6 membership
byu/I-Am-Bodge inRainbow6
Nie mniej negatywne nastroje panują w internecie. „Domyślam się, że zainspirowali się Fortnitem i ich Ekipą. Różnica polega na tym, że Fortnite jest darmowy, a R6 nie” - pisze na Reddicie internauta o pseudonimie SplistreamSpace117. „To był zdecydowanie pomysł akcjonariuszy” - odpowiada z kolei SiegeRewards.
„I teraz jeszcze usunęli roczną przepustkę sezonową. Dupki” - komentuje z kolei niejaki Simonpimon3. „Ubisoft naprawdę kopie sobie własny grób” - czytamy w innym komentarzu. „Najśmieszniejsze jest to, że próbują to przepchnąć w trakcie najnudniejszego i najbiedniejszego względem zawartości jak dotąd sezonu” - podsumowuje I-miss-old-favela.