Po co tworzyć animacje, skoro można nagrać patelnię. Nietypowy pomysł Dragon's Dogma 2
Mięsiwo jak żywe.
Okazuje się, że realistyczne animacje gotowania w obozie gracza w Dragon's Dogma 2 są tak imponujące, ponieważ... oglądamy nie grafikę komputerową, lecz materiał wideo.
Jak opisuje serwis 4Gamer, w przerwie pomiędzy eksploracją i szlachtowaniem kolejnych potworów możemy zrobić sobie przerwę, rozbić biwak na łączce i przygotować strawę. Ekran powoli się ściemnia, po czym oczom ukazuje się nagle wyjątkowo realistyczne ujęcie mięsiwa.
- Grillowane mięso w obozie to materiał wideo - przyznaje reżyser Hideaki Itsuno, który wyprzedził tym samym GTA 5, jedną z głównych inspiracji Dragon's Dogma 2. - Kilka miesięcy temu przeprowadziliśmy spotkanie pod tytułem „co jest ciekawego w biwakowaniu” z miłośnikami takiego spędzania wolnego czasu w naszym zespole.
- Jeden z nich powiedział, że możemy oglądać tyle zdjęć grillowanego mięsa, ile tylko zechcemy - wspomina deweloper. - To doprowadziło do dodania tego elementu do gry.
- Wykorzystanie grafiki komputerowej do przedstawienia mięsa jest w porządku, ale zdecydowaliśmy się wykorzystać te same pieniądze na lepszej jakości mięso, więc postawiliśmy na obecną formę - przyznaje Itsuno. - Każdy rodzaj mięsa w grze wygląda inaczej po grillowaniu.
Brzmi logicznie i pozostaje mieć nadzieję, że deweloperom pozwolono skonsumować „rekwizyty” z nagrań. Wydaje się, że tak realistyczny posiłek nie do końca pasuje do reszty gry, lecz japońska fascynacja jedzeniem w grach wideo nie jest niczym nowym.