Skip to main content

Po zwycięstwie nad Oculus, ZeniMax pozywa także Samsunga

W sprawie Samsung VR.

ZeniMax - właściciele Bethesdy - po orzeczeniu 500 mln dolarów od Facebooka za sprawę Oculus Rift (trwa apelacja) zdecydowało się złożyć pozew także przeciwko Samsungowi, liderowi na rynku mobilnego VR.

Obie sprawy są powiązane. Jak twierdzi ZeniMax, Oculus współpracowało z Samsungiem nad Gear VR. A skoro rozwiązania wykorzystane w Oculus Rift miały zostać zapożyczone nielegalnie przez Johna Carmacka, to również koreańska korporacja jest - pośrednio - winna.

Jak podsumowuje serwis The Verge, Carmack jeszcze podczas pracy w należącym do Bethesdy studiu id Software miał „sekretnie zaprosić” do biura Matta Hoopera, wtedy przedstawiciela Oculus. Duet miał opracować „plan ataku” dla rzeczywistości wirtualnej na urządzeniach mobilnych.

Szczegółami inicjatywy podzielono się następnie z Samsungiem. ZeniMax zapewnia, że koreańska korporacja powinna już wtedy zdawać sobie sprawę z trwającego procesu sądowego z Oculus. Pomimo tego Samsung w dalszym ciągu rozwijał Gear VR - bez pozyskania pozwolenia.

Samsung Gear VR - przyczyna problemów i zdecydowanie najpopularniejszy sprzęt VR na świecie

Wśród zarzutów wymieniono bazowanie na kodzie napisanym przez Carmacka podczas pracy w id Software, a do tego wykorzystanie sekretów handlowych, nieuczciwą konkurencję oraz bezpodstawne wzbogacenie.

Skomplikowana batalia prawna na linii ZeniMax - Facebook (właściciel firmy Oculus VR) trwa więc w najlepsze. Teraz do grona zaangażowanych dołącza Samsung.

Jak informowaliśmy w marcu, Carmack odpowiedział kontr-pozwem, związanym z przejęciem studia id Software w 2009 roku. Domaga się wypłaty zaległych 22,5 mln dolarów. Ta sprawa - pozornie bez związku z VR - pokazuje tylko, że strony są całkiem zdeterminowane.

Zobacz także