Pojazdy w Helldivers 2 robią tyle samo krzywdy graczom i wrogom, bo tak chcieli twórcy
To część zabawy.
Najnowsza aktualizacja Helldivers 2, zatytułowana Omeny Tyranii, wprowadziła do gry nie tylko zupełnie nową frakcję przeciwników, ale i od dawna wyczekiwane pojazdy bojowe. Okazuje się, że gadżet jest równie niebezpieczny dla graczy, jak i wrogów, dlatego twórcy uspokajają - tak właśnie miało być.
Wozy spełniają swoją rolę, ułatwiając helldiversom przemieszczanie się po otwartych mapach i rozjeżdżanie przeciwników, ale jednocześnie mogą być też śmiertelną pułapką dla graczy. Sporą popularnością w sieci cieszą się nagrania, na których cała drużyna ginie w wybuchu wywołanym przez niefortunny wypadek lub zbyt odważną akrobację w powietrzu.
Update review
byu/GiggityGansta inHelldivers
Takich właśnie sytuacji spodziewali się deweloperzy z Arrowhead Games, dodając pojazdy do gry. „To w zasadzie doświadczenie, wokół którego chcemy budować całe uniwersum” - przyznał reżyser Alex Bolle w wywiadzie dla GameRadar+ „Jest to trudne do opanowania, więc tworzy naprawdę zabawne sytuacje - jedziesz trochę za szybko, bierzesz niewłaściwy zakręt, a chwilę później wszyscy wylatują z wozu”.
Drugi reżyser gry, Michael Eriksson, doprecyzował, że studio chce podążać za regułą „śmiechu co minutę”. „Wszystko, co tworzymy, powinno budować momenty chaosu, napięcia i zabawy - z pojazdami było tak samo” - wyjaśnił.
„Musieliśmy sprawić, aby pasowały do uniwersum i działały zgodnie z oczekiwaniami, ponieważ to jest dla nas bardzo ważne - wiarygodność. Uznaliśmy, że istotne będzie zezwolenie na tego rodzaju sytuacje” - dodał.
Drive me closer, I wish to bonk them. (Science included)
byu/Dawadoid inHelldivers
Aktualizacja wprowadzająca frakcję Oświeconych, wozy bojowe oraz elementy kosmetyczne z nowych Operacji jest już dostępne na PC i konsolach PlayStation 5. Dzięki nowej zawartości wyniki Helldivers 2 na Steamie wystrzeliły po raz pierwszy od wielu miesięcy.