Skip to main content

Pokemon GO ogromnym sukcesem dla Nintendo - także na giełdzie

W Europie „w ciągu kilku dni”.

Po co budować konsole i tworzyć zaawansowane gry, skoro wystarczy prosta aplikacja mobilna i dobra licencja? Takie pytania zadają sobie zapewne szefowie Nintendo, po tym jak spółka zanotowała na giełdzie wynik najlepszy od ponad 20 lat.

Wszystko to dzięki Pokemon GO, które - jak informowaliśmy wczoraj - podbija cały świat, choć oficjalnie zadebiutowało dopiero w kilku krajach.

Aplikacja od studia Niantic z San Francisco to stosunkowo prosta gra, w której głównym zadaniem jest oczywiście kolekcjonowanie pokemonów. Stworki znajdziemy jednak nie w świecie wirtualnym, ale w tym prawdziwym.

Aplikacja opiera się na technologii rozszerzonej rzeczywistości - na ekranie widzimy mapę swojej okolicy, na niej pojawiają się stworki. Musimy się do nich zbliżyć i kliknąć w ikonę, by „namierzyć" pokemona za pomocą kamery i spróbować go złapać.

Ogromne zainteresowanie sprawiło, że notowania Nintendo na giełdzie w Tokio poszybowały w górę. Poniedziałek był pod tym względem najlepszym dniem dla firmy od 1983 roku, a dwa dni wartość japońskiej korporacji zwiększyła się o ponad 7,5 miliarda dolarów.

Zobacz: Pokémon GO - poradnik i najlepsze wskazówki

Program dostępny jest obecnie tylko w Stanach Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii. W „najbliższych dniach" zaplanowano premiery w kolejnych obszarach, gdzie obecnie trzeba korzystać z nieoficjalnych sposobów na instalację (więcej w naszym poradniku: jak pobrać i zainstalować Pokémon GO).

Inwestorzy zastanawiają się teraz, czy rozprowadza za darmo aplikacja będzie w stanie wygenerować znaczące zyski dla Nintendo, bazując wyłącznie na transakcjach cyfrowych.

Tymczasem Niantic planuje już dalszy rozwój produkcji. Poza uruchomieniem kolejnych wersji w następnych regionach, wkrótce gracze otrzymają także możliwość wymieniania się złapanymi pokemonami.

Do tego - później - rozbudowane PokéStopy i PokéGymy, sieciowy ranking najlepszych graczy czy wsparcie dla gogli HoloLens od Microsoftu i innych urządzeń do rzeczywistości rozszerzonej.

Nintendo zdementowało też plotki, jakoby Pokémon GO przeglądało całe konto Google na urządzeniach z systemem iOS. Twórcy wyjaśnili, że żądanie tak rozbudowanych uprawnień dostępu jest wynikiem pomyłki i zostanie zmienione w aktualizacji.

Zobacz na YouTube

Zobacz także