Pokemon Violet/Scarlet sprzedaje się dwa razy szybciej niż God of War Ragnarok
Sony i Nintendo notują rekordy.
Choć Pokemon Violet/Scarlet to jedna z najgorzej ocenianych odsłon serii od lat, tytuł nadal sprzedaje się dwa razy lepiej niż najnowszy hit PlayStation - God of War Ragnarok.
Pomimo takiego porównania, Sony z całą pewnością nie będzie narzekać, ponieważ obie produkcje biją rekordy. Jak ujawniono, najnowsze przygody Kratosa to najszybciej sprzedająca się gra first-party w historii japońskiej korporacji, z wynikiem 5,1 mln egzemplarzy w pierwszym tygodniu.
Dla kontrastu, Pokemon Violet/Scarlet potrzebowało zaledwie trzech dni, by sprzedać 10 milionów sztuk, co jest najlepszym wynikiem w historii Nintendo, jeśli wziąć pod uwagę właśnie taki okres po debiucie. Nie przeszkodził fakt, że tytuł wydano w stanie, który Digital Foundry określiło jako „kompleksową porażkę techniczną”.
Wracając do Ragnarok, przypomnieć można jeszcze jeden powód do zadowolenia dla wydawcy - God of War z 2018 roku sprzedało się w nakładzie 3,1 mln egzemplarzy w trzy dni od premiery, więc pod tym względem także widać spory postęp w wykonaniu serii od Sony Santa Monica.
Poprzednio najszybciej sprzedającym się tytułem first-party od Sony okrzyknięto The Last of Us Part 2, w czerwcu 2020 roku. Wtedy mówiono o ponad 4 mln sztuk w dwa dni po debiucie.
Jak widać, wszystko to jednak daleko od wyników Nintendo. Rezultat wypracowany przez Pokemon Violet/Scarlet pobił nie tylko Pokemon Legends: Arceus ze stycznia - które stało się najszybciej sprzedającą się grą w historii Switcha - ale i wszystkie inne tytuły wydawcy. Jak widać, grafika nie jest najważniejsza.