Pół godziny akcji z gry fantasy od twórców Warframe

Zapowiedziane w lipcu ubiegłego roku Soulframe od Digital Extremes - studia odpowiedzialnego za Warframe - nabiera kształtów. Darmowe MMORPG w świecie fantasy otrzymało prezentację rozgrywki.

Deweloperzy pojawili się z obszernym gameplayem na imprezie TennoCon 2023. Projekt prowadzi dyrektor kreatywny Geoff Crookes, który w przeszłości odpowiadał właśnie za Warframe. Kraina, którą odwiedzimy, ma być „nieco zła na to, co z nią zrobiono”. Za dnia dochodzi więc do trzęsień ziemi, co sugeruje proceduralną generację lokacji.

Akcję umieszono w uniwersum „siostrzanym” dla świata Warframe, więc nie zabraknie podobnych elementów, takich jak właśnie losowo generowane lokacje. Nie brakuje jednak kluczowych różnic, wśród których w oczy najbardziej rzuca się zapewne znacznie wolniejsze tempo akcji i walki.

Zaraz po premierze gry zwiedzimy duży, otwarty teren o nazwie Midrath Island. Są skąpane w słońcu lasy i mroczne podziemia, a także sporo rozmów z postaciami, które służą za przewodników. Nie brakuje rzucania powracającym do ręki mieczem, a jest też wprowadzenie do systemu magii, który skupi się najwyraźniej na czarach związanych z naturą i żywiołami.

Po oczyszczeniu początkowego obozu uwalniamy potencjalnego zleceniodawcę, a także odwiedzamy osobisty hub, oderwany od ogólnego świata. Prawie jak Orbiter. Tutaj zmienimy na przykład wyposażenie. Choć zaczynamy od skromnego namiotu, miejscówka podobno rozbuduje się z czasem w tętniącą życiem osadę, z duszami spotykanych przodków służących pomocą w różnych sprawach.

Rozwój postaci wygląda jak na razie dość prosto, z modyfikowaniem stylu rozgrywki na bazie trzech podstawowych statystyk: Spirit (Duch), Grace (Łaska) oraz Courage (Odwaga). Te łączymy z Paktami, które przypominają nieco klasy postaci, które swobodnie przełączamy. Są też wspomniane Dusze, czyli bardziej bazowe umiejętności, odblokowywane wraz z rozwojem postępów.

Nie brakuje także kooperacji, wędrujących dusz zapewniających tymczasowe modyfikatory umiejętności (jak płonący miecz), wielkiego pieska, mechanicznego wroga i mini-gry muzycznej. Wygląda całkiem obiecująco. Nie znamy niestety żadnych detali na temat daty premiery.