Polska postapokalipsa - wrażenia z Paradise Lost
Klimatyczny walking sim.
Paradise Lost o polskiego studia PolyArmous jest już dostępne na PC i konsolach. W naszym materiale prezentujemy fragmenty rozgrywki (nie za dużo, by nie spoilować przygody) i przedstawiamy wrażenia z gry.
To reprezentant gatunku zwanego potocznie walking simami („symulatorami chodzenia”), czyli produkcja w stylu Firewatch. To nastawiona na fabułę przygoda, w której najważniejsze jest poznawanie historii, a nie rozbudowany gameplay.
Akcja osadzona jest w alternatywnej rzeczywistości, w której II wojna światowa się nie skończyła, a Polska pozostawała pod okupacją niemiecką aż do lat 60. - do momentu, gdy zrzucone zostały bomby atomowe. Jako dwunastolatek przemierzamy opuszczony kompleks bunkrów w Małopolsce.