Polski horror Holstin intryguje płynnym przełączaniem kamery
Gra zapowiada się coraz lepiej.
Horror Holstin opisywaliśmy w grudniu w ramach ciekawostki, głównie ze względu na nietypowe miejsce akcji - miasteczko nieopodal Olsztyna. Polska produkcja nabiera jednak kształtów i wyrasta na bardzo intrygującą propozycję.
Ostatnio okazało się na przykład, że choć akcję obserwujemy zazwyczaj w obrotowym rzucie izometrycznym, to podczas korzystania z broni palnej gra błyskawicznie przełącza się na ujęcie nad ramieniem postaci. Wydaje się, że wszystkie te skoki kamery powinny bardziej irytować, niż pomagać, lecz materiały dowodowe prezentują się płynnie i zachęcająco.
„Oczywiście, że można rozczłonkować przeciwników” - dodali twórcy na Twitterze, ujawniając kolejną interesującą mechanikę, znaną choćby z Dead Space. Nagromadzenie nowych szczegółów nie jest zapewne przypadkiem, ponieważ deweloperzy szykują się do wydania dema, które powinno zadebiutować pod koniec lipca.
Data premiery pełnej wersji - na PC i konsole - nie jest jeszcze znana. Gra może pochwalić się także interesującą obsadą aktorską. Wśród zaangażowanych są Krzysztof Wach (inFamous, Call of Duty: Warzone), Anna Sztejner (Star Wars Battlefront 2, Prey, Dishonored 2), Katarzyna Kozak (Outriders, Cyberpunk 2077) czy Stefan Kubiak („Hotel Transylwania 3”, „Dwanaście na zawsze”).
Akcja - jak wspomniano - toczy się w miejscowości Jeziorne-Kolonia. To podobno urokliwa miejscowość w samym sercu Warmii. Urokliwa, gdyby nie fakt, że okolicę powoli przejmuje dziwny „twór”, a złowieszcza obecność stopniowo pochłania wszystkich i wszystko, co żyje.