Polskie Band of Crusaders łączy słowiański klimat ze strategicznym zacięciem. Jest pierwszy zwiastun
RTS w wiedźmińskich klimatach.
Band of Crusaders to debiutancka gra od warszawskiego studia Virtual Alchemy, w której klimat żywcem wyjęty z wiedźmina wymiesza się z taktyczną walką i alternatywną historią XIV-wiecznej Europy. Produkcja dostała pierwszy zwiastun i zakładkę na Steamie.
Band of Crusaders zmierza wyłącznie na PC - na razie bez daty, ani nawet roku premiery. „Grzech panoszący się w średniowiecznej Europie rodzi demoniczne twory. Cały świat powoli pogrąża się w herezji i trwodze. Twoją misją jako Wielkiego Mistrza zakonu rycerskiego jest poprowadzenie krucjaty przeciwko plugastwu” - głosi opis na Steamie.
Starcia z demonicznym plugastwem toczyć będziemy w czasie rzeczywistym, korzystając z umiejętności i szczególnych cech naszych jednostek. Istotną rolę odegra pozycjonowanie wojaków na polu bitwy, a także korzystanie z elementów otoczenia i przewagi terenu. Liczebność jednego oddziału może sięgnąć nawet 20 krzyżowców.
Rozgrywka ma składać się z dwóch elementów: mapy świata, na której będziemy podejmować najważniejsze wybory (tj. przemieszczać jednostki, wchodzić w interakcje z postaciami, podejmować wybory moralne) oraz walkę na ograniczonym terenie (trochę jak w serii Total War).
Co ciekawe, Krzyżowcy nie są anonimowymi jednostkami, które posłużą za mięso armatnie, lecz unikalnymi bohaterami z własnym imieniem i drzewkiem umiejętności. W grze nie znajdziemy podziału na klasy postaci, więc zdolności bohaterów będą zależne od danego im wyposażenia. Nie zabraknie też rozwoju bazy, czyli obozu.
„Każdy krzyżowiec ubarwia obóz, wnosząc do niego własną historię, atuty i przywary, a także zdolność do współdziałania z innymi Braćmi. Budynki, które można ulepszać, cechują złożone interakcje, opracowane tak, aby zachęcać do eksperymentowania i strategicznego planowania postępów w kampanii” - czytamy dalej.
Deweloperzy z Virtual Alchemy opisują grę jako „hołd złożony gatunkom gier, w które z pasją grali w młodości”, a które są „zbyt rzadko reprezentowane na dzisiejszym rynku”. Trudno nie zauważyć, że Band of Crusaders zgrabnie wpisuje się w taki opis. Teraz zostaje tylko czekać na datę premiery.