Polskie People Can Fly kończy rok z problemami. Studio wstrzymuje projekty i zwalnia pracowników
Wszystko przez „zewnętrzny nacisk rynku”.
Studio People Can Fly, odpowiedzialne m.in. za Bulletstorm czy Outriders, mierzy się z problemami na koniec roku. Ze względu na „zewnętrzny nacisk rynku” zespół jest zmuszony zmniejszyć skalę jednej z powstających gier, zawiesić drugi projekt, a do tego zwolnić 120 pracowników.
Taką strategię zakomunikował szef studia, Sebastian Wojciechowski, w oświadczeniu w serwisie X. Dowiadujemy się, że „Lotnicy” zawieszają prace nad Project Victoria i redukują skalę Project Bifrost. To kontynuacja złych wieści odnośnie projektów People Can Fly, bo jeszcze w kwietniu poinformowano o anulowaniu tajemniczego Project Dagger, na którego przeznaczono aż 70 mln złotych. Grę miało wydać Take-Two, ale nie dowiedzieliśmy się, czym dokładnie miała być.
Wracając do najnowszego komunikatu, czytamy w nim:
„Jesteśmy głęboko zasmuceni faktem, że taka sytuacja wymaga zawieszenia lub rozstania się z ponad 120 utalentowanymi Lotnikami, naszymi kolegami z pracy, których lubiliśmy mieć w zespole. Takie działanie było niezbędne ze względu na zewnętrzny nacisk rynku wykraczający poza nasze prognozy. Rynek gier wideo wciąż ewoluuje, więc musimy się dostosowywać”.
Szef studia podkreśla, że w najbliższym czasie People Can Fly skupi wysiłki na produkcji jednej, niezależnej gry. Zapewnia też, że zwolnieni pracownicy otrzymają odpowiednie wsparcie. „Dla każdego, kto kocha to, co tworzymy - nie porzucimy naszych marzeń” - brzmią ostatnie słowa oświadczenia.