Ponad połowa właścicieli Xbox Series X gra głównie na innych platformach
Zaskakujące wyniki ankiety.
Według przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii badania rynku, ponad połowa właścicieli Xbox Series X nie traktuje konsoli Microsoftu jako swojej głównej platformy do grania. Z kolei znaczna większość posiadaczy PlayStation 5 wskazuje, że grają głównie na sprzęcie Sony.
Badanie przeprowadziła firma Ampere Analysis, ankietując brytyjskich graczy w wielu od 13 do 64 lat. Piers Harding-Rolls - jeden z prowadzących badanie - wyjaśnił na Twitterze, że dzisiaj coraz większa liczba graczy posiada w domu więcej niż jedną platformę do grania, a producenci muszą walczyć nie tylko o zainteresowanie konsumenta nad wyborem ich platformy, ale też o jak najczęstsze korzystanie z niej i dokonywanie zakupów.
Według badania, 71 procent posiadaczy PS5 wskazuje sprzęt Sony jako swoją główną platformę do grania. Na drugim miejscu są posiadacze PS4 z wynikiem 54 procent. Konsole rodziny Xbox One wskazało 49 proc. respondentów, podobnie jak Nintendo Switch. Xbox Series X jako swoją główną platformę potwierdziło 48 proc. ankietowanych, a za najnowszą konsolą Microsoftu znajdują się kolejno: PS5 Digital Edition - 43 proc., PS4 Pro - 39 proc., Xbox One X - 38 proc. i na końcu Xbox Series S z wynikiem 35 proc.
Eksperci uznają za zaskakujące, że PlayStation 5 - chociaż zadebiutowało w podobnym czasie do Series X/S - zdołało zgromadzić znacznie „wierniejszą” bazę użytkowników. Zauważają, że za wysoki wynik PS5 może odpowiadać fakt, że posiadacze konsoli japońskiego producenta najrzadziej posiadają jeszcze jakieś inne centrum rozrywki. W porównaniu do tego posiadacze Xboxa znacznie częściej preferują dzielenie swojego wolnego czasu pomiędzy kilkoma platformami - podobne tendencje przejawiają właściciele Nintendo Switch.
Zastanawiając się nad przyczyną takiego stanu rzeczy, badacze wskazują na to, że Sony posiada znacznie atrakcyjniejszą ofertę tytułów ekskluzywnych, po które chcą sięgać gracze. Z drugiej zaś strony Microsoft nieustannie inwestuje w usługę Game Pass i jej bibliotekę gier, chociaż wydaje się bardziej stawiać na rozbudowywanie jej o znane lub obiecujące tytuły zewnętrznych deweloperów, niż nad inwestowaniem w tworzenie tytułów ekskluzywnych przez wewnętrzne studia.