Popularny YouTuber PewDiePie mówi o swoich zarobkach
„Porozmawiajmy o pieniądzach.”
PewDiePie - największa gwiazda serwisu YouTube - zarabia sporo pieniędzy. Nie powinno to być większym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę średnią liczbę wyświetleń filmów na jego kanale.
Jednak gdy szwedzka gazeta Expressen ujawniła, że 25-letni Felix Kjellberg zarobił w ubiegłym roku około 7 milionów dolarów (ok. 27 mln zł) dzięki swojej pracy, część osób była zaszokowana, a nawet rozgniewana. Tematem zainteresowało się nawet BBC.
Dyskusja spowodowała, że sprawę skomentował sam PewDiePie, publikując wideo zatytułowane „porozmawiajmy o pieniądzach”, w którym wyraził swoje zdziwienie reakcją Internetu.
- Wydaje mi się po prostu, że to nie jest dla nikogo ważne - mówi. - Chcę po prostu tworzyć rozrywkowe filmy wideo. Nie zrozumcie mnie źle. Nie gardzę pieniędzmi. Nie mam zamiaru udawać, że nie mają dla mnie żadnego znaczenia, ponieważ są ważne dla wszystkich.
Kanał PewDiePie ma już niemal 38 milionów subskrypcji - więcej niże One Direction i Taylor Swift. Najpopularniejszym filmem pozostaje dzieło o tytule „Zabawny montaż”, z 67 milionami wyświetleń. Pomimo tego, nie brakuje osób zaskoczonych zarobkami Kjellberga.
- Ludzie nie myślą o tym, dopóki nie zauważą, że mam 9 miliardów odsłon, a to na coś się przekłada - mówi. - Umieszczam reklamy w swoich filmach i na nich zarabiam.
- Myślą, że siedzę na tyłku i tylko krzyczę na ekran, co jest prawdą! Ale to tylko mała część zajęć. Rozumiem, że krytyków nigdy nie zabraknie.
- Wygląda na to, że moje zarobki interesują cały świat w większym stopniu, niż mnie samego. Zebraliśmy milion dolarów na cel charytatywny i mało redakcji się tym zainteresowało, ale wszyscy piszą o tym, ile zarabiam.
- Nie wydaje mi się, żeby był jakiś powód do zainteresowania tymi sprawami. Co więcej, nie ma dobrego powodu, dla którego ja powinienem się przejmować. Na tym więc skończmy.
Masz wolną chwilkę? Zobacz także: