Porażka Concord skończyła szał na gry-usługi? Battle-royale w świecie Sniper Elite ponoć trafiło do kosza
Wydawcy stracili wiarę w model live-service.
Wygląda na to, że przypadek nieudanej strzelanki Concord odcisnął głębsze piętno na całej branży gier. Spektakularna porażka wysokobudżetowej gry-usługi miała sprawić, że inni wydawcy zaczęli tracić zaufanie do niezwykle popularnego w ostatnich latach modelu live-service. Pierwszą „ofiarą” tych zmian jest ponoć zapowiadana produkcja Archipelago, czyli battle-royale w świecie Sniper Elite.
Informację o anulowaniu tytułu podał portal Insider Gaming, powołując się na własne źródła. Według informatorów projekt został zamknięty przede wszystkim z powodu utraty funduszy. Powstawanie gry fundował w dużej mierze Tencent i chociaż nie udało się ustalić jednoznacznej przyczyny wycofania się chińskiego giganta z przedsięwzięcia, to od czasu porażki Concord wydawca miał stracić wiarę w sukces części rozwijanych projektów.
Jednocześnie źródła informują, że z powodu zamknięcia projektu nie doszło do żadnych zwolnień w studiu, a deweloperów dotychczas pracujących nad Archipelago przeniesiono do innych projektów, w tym nadchodzącego Sniper Elite Resistance. Zarówno redakcja Insider Gaming, jak i serwis Eurogamer.net poprosiły przedstawicieli Tencentu oraz studia Rebellion o komentarz w tej sprawie, jednak nie uzyskały odpowiedzi.
Warto zauważyć, że gracze też od początku niezbyt chętnie podchodzili do produkcji. Pod oficjalnym trailerem - który sam w sobie nie zdobył zbyt dużej popularności - mogliśmy znaleźć wiele krytycznych komentarzy zarówno pod kierunkiem gry, jak i jej twórców. Zapowiedź gry w formule battle royale zaskoczyła fanów, którzy liczyli raczej na kolejną single-playerową lub kooperacyjną przygodę.
Sam tytuł zapowiedziano w sierpniu i jeszcze w tym samym miesiącu zorganizowano playtesty alfa, jednak w sieci nie pojawiło się zbyt wiele wrażeń i opinii na temat produkcji. Od tego czasu także deweloperzy nie przekazali żadnych dodatkowych wieści o grze. Wiemy jedynie, że gra celowała w dieselpunkowy setting kojarzący się bardziej z serią Wolfenstein, a gracze mieli rywalizować w trzyosobowych drużynach.