Skip to main content

Porażka PS4 mogła oznaczać koniec PlayStation - ujawnia były pracownik

Kwestia naprawy błędów PS3.

W okresie premiery PS3 oraz podczas opracowywania PS4, PlayStation było w tak trudnej sytuacji, że porażka konsoli mogła oznaczać koniec japońskiego koncernu - tak twierdzi Shahid Ahmad, który spędził dekadę w Sony Interactive Entertainment, również w roli kierownika strategii.

- PS3 dla każdego odbiorcy było czym innym - tłumaczy Ahmad w filmie dokumentalnym „The PlayStation Revolution”, obejrzanym przez redakcję VGC przed premierą. - To definitywnie był trudny okres, bo musieliśmy włożyć wiele wysiłku, by nadrobić techniczne i pieniężne zaległości, stworzone przez premierę tej nadzwyczajnej konsoli.

Zobacz na YouTube

Ze względu na błędy popełnione przy okazji PlayStation 3, kolejna konsola była podobno kluczowa dla Sony. Odbiór PS4 przekroczył jednak oczekiwania producenta.

- Byliśmy zaskoczeni, jak entuzjastycznie ludzie zareagowali na PS4, ta konsola była naszym odkupieniem - mówi Ahmad. - Z PS3 przeszliśmy przez piekło, a teraz wszystko zaczęło się układać. Musieliśmy to zrobić dobrze, bo inaczej to mógł być koniec - dodaje.

Na świecie sprzedano już ponad 110 milionów egzemplarzy PS4. Jeśli chodzi o konsole Sony, tylko PS2 osiągnęło lepszy wynik

Były przedstawiciel Sony twierdzi, że sukces PlayStation 4 znacząco przekroczył oczekiwania i „najśmielsze marzenia” firmy. - Myślę, że to dzięki komunikacji, którą obraliśmy. „This is 4 the players”. Cała premiera była skupiona na graczach - wyjaśnia Ahmad.

Film dokumentalny „From Bedrooms to Billions: The PlayStation Revolution” - opowiadający o historii konsol Sony - zadebiutuje 7 września w wydaniu pudełkowym i dystrybucji cyfrowej.

Źródło: VGC

Zobacz także