Powstaje nowa gra w Świecie Mroku - ale nie o wampirach
Werewolf: The Apocalypse.
Gdy firma Paradox przejęła licencje wydawnictwa White Wolf w 2015 roku, wielu fanów miało nadzieję na rychłe ogłoszenie kolejnej produkcji na bazie gry fabularnej Wampir: Maskarada. Świat Mroku ma jednak wiele odsłon, a wcześniej adaptacji doczeka się Wilkołak: Apokalipsa.
Co interesujące, ogłoszonego wczoraj wieczorem projektu Werewolf: The Apocalypse nie wyda nawet Paradox, lecz Focus Home Interactive. Za prace odpowiada francuskie Cyanide, tworzące obecnie przygodowe Call of Cthulhu i skradankę Styx: Shards of Darkness, a wcześniej choćby cykl Blood Bowl.
Produkcja zmierza na PC i nieokreślone konsole.
Zgodnie z założeniami gry fabularnej wydanej po raz pierwszy w 1992 roku, gracze wcielą się w Garou, zmiennokształtnego wilkołaka. Powalczymy z ogólną urbanizacją, ale także z nadludzkimi siłami, szykującymi tytułową apokalipsę.
Wilkołaki, podobnie jak wampiry i inne „gatunki” ze świata mroku, prowadzą sekretne życie. Przeciwników jest wielu: inne, upadłe wilkołaki, wspomniani krwiopijcy, złe duchy, magowie czy opętani ludzie.
To obecnie wszystkie znane szczegóły. Nie wiemy niestety, jaki gatunek będzie reprezentowała produkcja, ani nawet jaki jest jej oficjalny tytuł. Więcej detali ujawnione zostanie w dniach 1-2 lutego, na corocznej imprezie Focus Home Interactive.
Zapowiedź adaptacji Werewolf: The Apocalypse wydaje się potwierdzać, że Paradox zdaje sobie sprawę z szerszego spektrum możliwości wewnątrz Świata Mroku. Czy doczekamy się także gier na bazie innych gier fabularnych, jak Mag: Wstąpienie, Wraith: The Oblivion czy Changeling: The Dreaming? Byłoby miło.
A jest przecież jeszcze Hunter: The Reckoning, Mumia, Demon: The Fallen, Wampir: Mroczne Wieki...