Powstaje strzelanka, która wygląda jak film. Gracze są zachwyceni
Untitled FPS zwrócił na siebie uwagę.
Niezależne szwedzkie studio Vreski przykuło uwagę graczy na całym świecie prezentacją swojego nowego projektu. To niezwykle efektowna i realistyczna strzelanka, która jest jeszcze na tak wczesnym etapie prac, że tymczasowo nazywa się „Untitled FPS”, a więc „FPS bez tytułu”.
Pierwsze materiały z gry opublikowano już pięć miesięcy temu, ale to właśnie najnowsze wideo zdobyło największą popularność - między innymi dzięki youtuberom z wieloma tysiącami subskrypcji, którzy dostrzegli produkcję.
Świeży materiał dobrze obrazuje główne założenia Untitled FPS - zaawansowaną destrukcję otoczenia i spowolnienie czasu, które najwyraźniej można aktywować na życzenie. Gracze i twórcy na YouTube zachwycają się nie tylko rozgrywką, ale też poziomem oprawy graficznej.
Poniżej kilka innych nagrań, które deweloperzy publikowali na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Nad grą pracują dwie osoby. Nie wiadomo, kiedy się ukaże, jakie są platformy docelowe czy założenia fabularne. Według niektórych internautów, lakoniczny komentarz Devolver Digital pod filmem z gry na Twitterze może sugerować, że Vreski znalazło wydawcę. Nakładem tej firmy ukazało się m.in. Hotline Miami, seria Shadow Warrior czy Enter the Gungeon.
Poprzednim projektem szwedzkiego studia było wydane w 2019 roku The Hong Kong Massacre, które przedstawiało podobne założenia jak Untitled FPS, jednak z widokiem z góry. Produkcja otrzymała dobre, choć nie rewelacyjne, oceny.