Skip to main content

Powstała gra o szkolnych strzelaninach. Ma edukować, a nie straszyć - mówią twórcy

Zagrać można za darmo.

Manuel i Patricia Oliver - rodzice Joaquina Olivera, który w wieku 17 lat zmarł postrzelony podczas ataku na szkołę w Parkland na Florydzie - postanowili uświadomić społeczeństwo na temat szkolnych strzelanin wydając na rynek grę edukacyjną.

Jak podaje PC Gamer, produkcja nosi tytuł The Final Exam i jest dostępna do pobrania z oficjalnej strony stworzonej przez fundację Change the Ref, którą założyło właśnie małżeństwo Oliver. W niedoprecyzowanej przyszłości tytuł ukaże się także na Steamie.

The Final Exam pozwala doświadczyć symulacji szkolnej strzelaniny z oczu ofiary. Choć brzmi to jak scenariusz prosto z koszmaru, celem gry nie jest straszenie ani przyciągnięcie uwagi miłośników survival horrorów. Nie znajdziemy w niej drastycznych widoków i scen pełnych krwi - sam napastnik pojawi się na ekranie zaledwie kilka razy.

Mocne nerwy się jednak przydadzą, ponieważ w słuchawkach usłyszymy krzyki i dźwięki szerzącej się paniki, przerywane od czasu do czasu hukiem broni. Gracz dostaje jedno zadanie: musi przedrzeć się przez szkolne sale i zebrać pięć projektów ustaw ograniczających posiadanie broni. Ukończenie gry ma zająć nie dłużej niż 10 minut.

The Final Exam znajdziemy tylko na PC.Zobacz na YouTube

Dziesięć minut. Dokładnie tyle trwa przeciętnie szkolna strzelanina. W przypadku tej szkoły to także ilość czasu, którą masz na to, żeby uciec” - czytamy na oficjalnej stronie projektu. „Te sale reprezentują prawdziwy horror setek szkół, w których doszło do masowych strzelanin”.

To nie jest straszna gra” - wyjaśniła Patricia Oliver. „To gra edukacyjna”. Twórców trzeba docenić za kreatywne podejście do tematu, choć trudno oczywiście przewidzieć, czy The Final Exam będzie miało jakikolwiek szerszy wpływ na sytutację prawną w Stanach Zjednoczonych.

Zobacz także