Skip to main content

Prace nad konsolowym DayZ jeszcze się nie rozpoczęły

Twórcy koncentrują się na PC.

Dyrektor kreatywny DayZ - Brian Hicks - podkreślił w rozmowie z Eurogamerem, że twórcy nadal zamierzają przenieść grę na konsole, choć prace nad wydaniami PlayStation 4 i Xbox One jeszcze się na dobre nie rozpoczęły.

Deweloper zaznaczył, że autorzy 99 procent swoich wysiłków koncentrują obecnie na edycji PC, która jest dla nich najważniejsza, nawet mimo nacisków ze strony Microsoftu i Sony.

Twórcy co prawda utrzymują niewielki zespół programistów przygotowujący konsolowe wersje, ale Hicks przewiduje, że prace ruszą w pełni dopiero w 2017 roku.

DayZ nieprędko trafi na konsole

Do tego najprawdopodobniej produkcja ukaże się w pierwszej kolejności na Xbox One (we wczesnym dostępie), choć autorzy nie chcą jeszcze podawać żadnych dokładnych dat i terminów.

Deweloper przekonuje też, że popularność DayZ nie słabnie, choć od wydania samodzielnej wersji w programie Early Access na Steamie minęły już prawie 3 lata.

Projektant twierdzi, że łącznie sprzedano 3,7 miliona egzemplarzy gry, zaś liczba jednocześnie zalogowanych użytkowników regulanie sięga 650 tysięcy.

Pomysłodawcą produkcji jest Dean Hall, który nie pracuje już nad projektem - opuścił szeregi studia Bohemia Interactive w grudniu 2014 roku, by założyć zespół RocketWerkz, z którym przygotowuje tajemniczy sieciowy tytuł.

Hicks podkreśla, że nadal utrzymuje kontakt ze swoim dawnym współpracownikiem - co kilka tygodni prowadzą rozmowy za pośrednictwem komunikatora TeamSpeak. Hall dzieli się opiniami na temat nowych pomysłów i rozwiązań wdrażanych do DayZ, pełniąc rolę swego rodzaju konsultanta.

Produkcja opowiadająca o przetrwaniu w świecie pełnym zombie nadal znajduje się w fazie alpha i nie wiadomo, kiedy doczeka się pełnej wersji. Według wstępnych założeń nakreślonych w starszej informacji prasowej rozesłanej do mediów, w tym roku gra miała wkroczyć na etap bety, zaś w przyszłym zostać wreszcie wydana.

Zobacz na YouTube

Dyrektor kreatywny zaznacza jednak, że nie wiadomo czy uda się dotrzymać zaplanowanych terminów. Deweloperzy podjęli decyzję, że - podobnie jak w przypadku edycji konsolowych - nie będą mówili o konkretnych datach.

Na razie twórcy skupiają się na dotarciu do bety, czyli stanu, w którym wszystkie podstawowe elementy zostaną zaimplementowane.

Przedłużające się prace nie podobają się wielu graczom, którzy swoje niezadowolenie wyrażają w recenzjach na Steamie. Doszło do tego, że ocena DayZ spadła z pozytywnej na „mieszaną”.

Hicks wyjaśnia, że jednym z powodów długiego okresu produkcji jest zmiana silnika na Enfusion - nową technologię opracowaną przez studio Bohemia Interactive. Autorzy zajmują się więc aspektami technicznymi, które dla przeciętnego gracza mogą być niezauważalne, przez co użytkownicy mogą odnieść wrażenie, że produkcja się nie zmienia.

To zaś nieprawda. Niedawno na przykład twórcy dodali obsługę bibliotek DirectX 11, co było jednym z najważniejszych osiągnięć w trakcie rozwoju DayZ.

Warto również zaznaczyć, że gra pojawiła się na Steamie we wczesnym dostępie zaledwie trzy miesiące po właściwym rozpoczęciu prac nad tytułem, kiedy to do projektu oddelegowano większy zespół.

Zobacz także