Pracownicy Microsoftu sprzeciwiają się wykorzystaniu gogli HoloLens przez wojsko
„Nie pisaliśmy się na tworzenie broni”.
Grupa pracowników Microsoftu wystosowała otwarty list do szefostwa korporacji, w którym protestują przeciwko współpracy amerykańskiego koncernu z armią Stanów Zjednoczonych. Chodzi o gogle HoloLens i rozszerzoną rzeczywistość.
W październiku ubiegłego roku Microsoft podpisał z amerykańską armią kontrakt wart ponad 479 milionów dolarów. Umowa dotyczyła opracowania systemu IVAS, który współpracuje ze wspomnianymi goglami, ułatwiając żołnierzom operacje na polu walki.
Celem jest „zwiększenie śmiertelności poprzez poprawienie zdolności wykrycia, decydowania i ataku przed wrogiem”. Jeden z prezesów Microsoftu, Brad Smith, powiedział w październiku, że „Microsoft chce chronić obywateli najlepszą państwową technologią” oraz że firma wierzy w „silną defensywę Stanów Zjednoczonych”.
Pracownicy Microsoftu domagają się zerwania kontraktu na system IVAS oraz zaprzestania prac nad wszelkimi rodzajami broni.
Twierdzą, że HoloLens będzie służył do zabijania, a poza tym „zamieni pole walki w symulowaną grę wideo”, więc żołnierze nie będą mieli oporu przed odbieraniem życia.
Wiele osób pracujących nad HoloLens dołączyła do zespołu jeszcze przed podpisaniem kontraktu na IVAS, więc nie wiedzieli, w jaki sposób urządzenie zostanie wykorzystane.
„Ci inżynierowie stracili zdolność decydowania o tym, nad czym pracują, nieświadomie stając się osobami czerpiącymi korzyści z wojny” - czytamy w publikacji.
Źródło: Twitter