Skip to main content

Praktyki ze świata gier wideo przechodzą na inne branże. Preorder nowego podręcznika D&D ma skusić graczy bonusami

Między innymi wczesny dostęp i skiny.

Wygląda na to, że pewne niezbyt pozytywnie oceniane praktyki ze świata gier wideo zaczynają przenikać do innych branż, chociaż na razie nie tak tematycznie odległych. Wydawca kultowego „papierowego” RPG-a Dungeons & Dragons opublikował przedpremierową ofertę na zakup nowego podręcznika, którą można pomylić z preorderami znanymi z gier komputerowych.

Jak informuje serwis PC Gamer, zaktualizowane wydania podręczników trafią do sprzedaży kolejno 17 września (podręcznik gracza), 11 listopada (podręcznik mistrza gry) oraz 18 lutego przyszłego roku (bestiariusz). Bardziej niż przebudowane zasady gry, uwagę fanów zwróciło podzielenie preorderów książki na trzy „poziomy”, do których dołączono różne bonusy - standardowa taktyka wydawców, dobrze znana fanom gier wideo.

Jak możemy się dowiedzieć, najtańsza edycja zawiera dostęp do cyfrowej wersji podręcznika gracza. Za złożenie tego zamówienia w prezencie otrzymamy 12 skórek do kości, 10 ramek portretów postaci i 5 zasłon używanych przez mistrza gry - wszystko do wykorzystania podczas zabawy online w serwisie D&D Beyond.

Najważniejszym bonusem jest jednak wczesny dostęp do podręcznika - osoby opłacające abonament D&D Beyond Hero będą mogły zapoznać się z publikacją tydzień przed premierą, natomiast subskrybenci droższego wariantu Master zrobią to aż dwa tygodnie wcześniej.

Druga oferta wygląda bardzo podobnie, jednak zawiera zarówno cyfrowe, jak i fizyczne wydanie poradnika, dodatkowo dostępne z rabatem wynoszącym 20 dolarów. Trzeci „tier” natomiast to cyfrowe i fizyczne wydania wszystkich trzech podręczników, 15 skórek kości, 34 ramki postaci, 15 zasłon, rabat 60 dolarów oraz dodatkowo cyfrowy artbook i cyfrowa figurka złotego smoka do wykorzystania w nadal powstającym wirtualnym „stole” do rozgrywki.

Fani nie przyjęli takich preorderów zbyt pozytywnie, czemu upust dali m.in. w komentarzach na Instagramie. „Wczesny dostęp?! Na PDF-y?!” - pisze Cristian_lv. „Czemu to wygląda jak tabelki DLC od Ubisoftu?” - pyta się Yalls_kang. „Idziecie tą samą drogą, co Ubisoft z ich cholernymi preorderami. Macie dostarczyć zasady rozgrywki i tyle. Myślicie o pieniądzach, a nie o graczach. Przykre czasy nadeszły” - dodaje Simon_Hyatt.

Zobacz także