Skip to main content

Prawdziwy Arthur Morgan wspiera graczy opłakujących śmierć Red Dead Online

Krótka wiadomość podnosi społeczność na duchu.

Przedwczoraj odbył się nieoficjalny pogrzeb Red Dead Online, na którym fani gry opłakliwali zakończenie aktualizowania gry przez Rockstar. W gąszczu zdjęć i filmów z uroczystości pojawił się komentarz Rogera Clarka, wcielającego się w RDR2 w Arthura Morgana.

Choć dziś składam jej kondolencje, wiem też, że ta społeczność nigdy nie umrze” - napisał Clark, odnosząc się do fanów Red Dead Online i Red Dead Redemption 2. Nie zabrakło też hashtagu #outlawsforlife (na zawsze wyjęci spod prawa).

Choć komentarz jest krótki, to dość interesujące, że Roger Clark zrezygnował z milczenia. Nie umknęło to fanom, którzy podziękowali aktorowi - a następnie wrócili do opłakiwania Red Dead Online.

Zobacz także