Prawdziwy bar z GTA zamknięty przez Take-Two
Organizatorzy przygotują instalację, ale pod inną nazwą.
Hitem zeszłorocznego konwentu San Diego Comic Con była załoga lokalnej restauracji, która z okazji wydarzenia postanowiła ucharakteryzować budynek na fikcyjny fastfood Cluckin’ Bell z uniwersum Grand Theft Auto. Niestety plan najwidoczniej zablokował dział prawny firmy Take-Two.
Jak informuje serwis Rockstar Intel, restauracja Smokin J’s BBQ plany tymczasowego przemianowania na Cluckin’ Bell ogłosiła w zeszłym tygodniu. W tym roku planowano pójść o krok dalej i odtworzyć również lokal „Burger Shot”, także pochodzący z uniwersum GTA. Oprócz ucharakteryzowania lokalu na gości miało czekać okolicznościowe menu, gadżety oraz konkursy z nagrodami.
Przeciwko inicjatywie zainterweniowało jednak Take-Two, czyli wydawca serii GTA. „Ostatniej nocy otrzymaliśmy list o zaprzestaniu działalności od kancelarii prawnej reprezentującej Take-Two Interactive. W odpowiedzi zostaliśmy zmuszeni do odwołania imprezy Burger Shot, która była zaplanowana na ten weeked. Nadal robimy instalację tylko Cluckin’ Bell w następny weekend, jednak teraz będzie to organizowane pod nazwą Dont Cluckin Tell” - przekazał przedstawiciel restauracji.
Już w zeszłym roku instalacja zwróciła uwagę fanów GTA dbałością o szczegóły. Pracownicy restauracji przebrani byli w charakterystyczne uniformy, w menu można było znaleźć takie pozycje, jak Cluckin’ Huge, Wing Piece, Hot Cock i Chicken Sink, a na terenie obiektu widniały plakaty przypominające, by nie obsługiwać Trevora Philipsa, a także osób, które „rzucają granatami w obsługę” lub „kradną samochody klientów”.
Przypomnijmy, że Cluckin’ Bell po raz pierwszy pojawiło się w Grand Theft Auto: San Andreas, a później również w GTA 4 i GTA 5. Restauracja jest parodią dwóch amerykańskich sieci fast-foodowych: KFC oraz Taco Bell. Burger Shot natomiast, będące oczywistym nawiązaniem do lokali Burger King, zadebiutowało jeszcze wcześniej, bo w GTA Vice City.