Predator powraca w nowym filmie Disneya. Trafi do XVIII wieku i będzie walczył z Indianami
Produkcja zmierza na Disney+.
Należąca do Disneya wytwórnia 20th Century Fox opublikowała zwiastun „Prey” - nowego filmu w uniwersum Predatora, przenoszącego akcję do osiemnastego wieku.
Twórcy projektu postawili na realia historyczne. Nową produkcję osadzono bowiem na 300 lat przed wydarzeniami z pierwszej odsłony cyklu o kosmicznym łowcy, na terenie Ameryki Północnej.
Film opowie o młodej przedstawicielce Pierwszych Amerykanów z plemienia Komanczów. Pewnego dnia jej pobratymcom zaczyna grozić „wielkie niebezpieczeństwo”, którym okazuje się sam Predator. Bohaterka rusza tropem obcego, wyposażonego w zaawansowane uzbrojenie.
Reżyserem obrazu jest Dan Trachtenberg, który w dorobku ma „Cloverfield Lane 10”, a także pracował nad serialem „The Boys”. Za scenariusz odpowiada Patrick Alson („Jack Ryan”, „Treadstone”).
Autorom zależy na wiernym przedstawieniu plemienia Komanczów, dlatego w obsadzie są Pierwsi Amerykanie. W główną bohaterkę wcieli się Amber Midthunder („Legion”, „Lodowy szlak”), a w produkcji zobaczymy też Dakotę Beavers, i Michelle Thrush.
„Prey” zadebiutuje 5 sierpnia na platformie streamingowej Disney+ w zakładce Starz (w Stanach Zjednoczonych pojawi się w usłudze Hulu).