Skip to main content

Premiera DayZ może zostać przesunięta na przyszły rok

Nowe pomysły wiążą się z większą ilością pracy.

Twórcy samodzielnej wersji DayZ opublikowali kolejny raport z prac. Z komunikatu wynika, że premiera gry może opóźnić się do przyszłego roku.

Przyczyną takiego stanu rzeczy są istotne zmiany w mechanice. Wszystkie informacje dotyczące postaci graczy i rozgrywki będą zapisywane po stronie serwera, tak jak w przypadku innych gier MMO. Ma to zapobiec próbom oszustwa i umożliwić wprowadzenie nowych możliwości, takich jak modyfikacja uzbrojenia.

Również ustawienia graficzne (zasięg widzenia, mgły i cienie) będą kontrolowane po stronie serwera, co da wszystkim graczom równe szanse. Jak zapewniają twórcy, dzień premiery będzie jedynie początkiem prac nad DayZ. Intensywne ulepszanie produktu potrwa nawet 12 miesięcy po wydaniu. Wszystkie poprawki będą rozprowadzane za pośrednictwem systemu Steam.

Głodny zombie nie oszczędzi nikogo

- Wciąż staramy się osiągnąć pierwotny cel i wydać grę w tym roku. Lecz jeśli będzie to konieczne, zmienimy datę premiery. Nie chcemy wypuszczać niedokończonego produktu - pisze Dean Hall, szef projektu.

DayZ rozpoczął jako modyfikacja do ArmA II. Zadaniem graczy jest przetrwanie w świecie opanowanym przez zombie. W sierpniu tego roku tytułem zainteresowała się Bohemia Interactive. Czeska firma zatrudniła twórcę, Deana Halla, i planuje wydać mod jako samodzielną produkcję.

Zobacz także