Skip to main content

Premiera nowego dodatku do Assassin's Creed Origins opóźniona

Twórcy chcą dopracować DLC.

Ubisoft poinformował o opóźnieniu premiery kolejnego DLC do Assassin's Creed Origins. Dodatek zatytułowany The Curse of the Pharaohs ukaże się 13 marca.

Debiut przesunięto więc o tydzień - pierwotnie pakiet planowano wydać 6 marca.

W dodatku Bayek stawi czoła nowym przeciwnikom

W oświadczeniu przesłanym serwisowi GameSpot przedstawiciele firmy Ubisoft tłumaczą, że rozszerzenie opóźniono, by „dostarczyć najlepsze możliwe doświadczenie” graczom. Innymi słowy, uznano, że projekt trzeba dopracować.

Warto zaznaczyć, że 27 lutego w Assassin's Creed Origins pojawi się darmowe zadanie wprowadzające do wydarzeń z dodatku. Podobne opublikowano przed premierą poprzedniego DLC - The Hidden Ones.

The Curse of the Pharaohs zaoferuje historię oddzieloną od wątków fabularnych przedstawionych w podstawowej wersji produkcji. Gracze spróbują się dowiedzieć, dlaczego zmarli nieoczekiwanie powrócili do życia - w trakcie rozgrywki stawią czoła mitycznym bestiom i faraonom.

Rozszerzenie wprowadzi kilka nowych lokacji. Zainteresowani zwiedzą między innymi Teby i Dolinę Królów, a także trafią do Aaru, czyli egipskiego odpowiednika Nieba. Poza tym DLC zwiększy maksymalny poziom doświadczenia Bayeka do 55.

Zobacz na YouTube

Nie zabraknie też kolejnych umiejętności. Przykładowo dzięki Dash Boost perfekcyjnie wykonane uniki zagwarantują premię do zadawanych obrażeń, a Overpower Fury sprawi, że aktywowany po wypełnieniu wskaźnika adrenaliny specjalny cios wyleczy bohatera.

Nabywcy przepustki sezonowej The Curse of the Pharaohs otrzymają bez dodatkowych opłat. Pojawi się również możliwość kupna DLC osobno, aczkolwiek ceny na razie nie ujawniono.

Kilka dni temu produkcja wzbogaciła się o darmowy tryb edukacyjny. Wariant pozwala wziąć udział w serii wycieczek, zdradzających ciekawe informacje na temat Egiptu.

Niedawno zaś Ubisoft zasugeorwał, że w tym roku kolejna odsłona Assassin's Creed może nie ujrzeć światła dziennego. Firma postanowiła bowiem skoncentrować się na dalszym rozwoju części z Bayekiem w roli głównej.

Zobacz także