Problematyczna premiera zestawów rzeczywistości wirtualnej
Kupujący nadal czekają.
Osoby, które zdecydowały się na przedpremierowe zamówienia zestawów rzeczywistości wirtualnej Oculus Rift i HTC Vive często nadal czekają na swoje urządzenia.
W przypadku tego pierwszego modelu producent kazał czekać na nowe wieści do 12 kwietnia. Po otrzymaniu informacji większość kupujących dowiedziała się, że musi liczyć się z przesunięciem terminu dostawy, często nawet o kilka miesięcy.
„Moje zamówienia mówi teraz o 9-19 maja” - narzeka mfabrizio21, a jego głos nie jest odosobniony. „Złożyłem zamówienie w pierwszych 10 minutach po starcie preorderów. Jestem rozczarowany.”
Oculus tłumaczy się niespodziewanym brakiem części do produkcji urządzeń, obiecując także pokrycie kosztów transportu w ramach zadośćuczynienia.
W cierpliwość uzbrajają się także osoby czekające na zamówione HTC Vive, choć tutaj prognozy są bardziej optymistyczne. Urządzenia powinny być dostarczane w miesiącu widniejącym na pokwitowaniu - choć użytkownicy pozostają raczej sceptyczni.
Problemy z premierą na pewno nie pomogą raczkującej technologii. To właśnie pierwsi kupujący - najbardziej zaangażowani fani - będą stanowić kluczową grupę docelową dla Oculus Rift i HTC Vive, zwłaszcza w obliczu raczej mało entuzjastycznych recenzji w mediach „głównego nurtu”.