Producent czarnych paneli do PS5 kontratakuje - gadżet wraca do sprzedaży
W nowej wersji.
- Dbrand przygotowało nową wersję nieoficjalnych paneli do PS5
- Obudowy wyróżniają się zmienionym wyglądem i otworami wentylacyjnymi
- Gadżet dostępny będzie w trzech wariantach kolorystycznych
W weekend Dbrand poinformowało, że na wezwanie prawników Sony wstrzymało sprzedaż nieoficjalnych paneli do PS5. Teraz kanadyjska firma kontratakuje i ogłosiła powrót gadżetu.
Spółka przedstawiła tak zwane Darkplates 2.0, czyli nową wersję obudowy. Produkt wyróżnia się nieco zmodyfikowanym wyglądem, co ma zabezpieczyć twórców przed ewentualnymi pozwami ze strony japońskiej korporacji.
Dbrand wyjaśnia, że gdy przygotowano pierwszą wersję gadżetu, nie obawiano się działań Sony, ponieważ wówczas firma nie miała zastrzeżonych praw do paneli. To się jednak zmieniło, a koncern zyskał podstawy prawne, by żądać wstrzymania sprzedaży.
Kanadyjczycy przekonują, że Darkplates 2.0 nie narusza patentu zarejestrowanego przez producenta PlayStation 5. Nowe obudowy charakteryzują się nie tylko zmienionym wyglądem, ale też umieszczonym po obu stronach otworem wentylacyjnym, który poprawia odprowadzanie ciepła.
Według Dbrand, ze zmodyfikowanym gadżetem PS5 działa w takiej temperaturze, jakby nie posiadało żadnych paneli. Osoby obawiające się, że śluzy zwiększą zbierany kurz, mogą użyć opcjonalnej kratki. Poza tym przygotowano półprzezroczyste nakładki, zabarwiające oświetlenie konsoli na wskazany przez klienta kolor - wyboru dokonuje się przy zamówieniu.
Darkplates 2.0 dostępne są w trzech modelach kolorystycznych - czarnym, klasycznym białym i szarym, który nawiązuje do pierwszego PlayStation. Panele można kupić w przedsprzedaży na oficjalnej stronie internetowej projektu, a wysyłka pierwszych egzemplarzy zaplanowana jest na styczeń 2022 roku. Wersja bez nakładek kosztuje 69 dolarów (około 271 zł).