Producent DayZ ostrzega przed pochopnym zakupem wczesnej wersji gry na Steamie
„Szybki zakup to droga do rozczarowania.”
Samodzielna wersja modyfikacji DayZ nabiera w końcu kształtów. Na horyzoncie pojawia się już wizja premiery, ale pomysłodawca projektu - Dean „rocket” Hall - ostrzega przed nadmiernym optymizmem w związku z wydaniem gry w programie Early Access na Steamie.
„Zapewniam po raz kolejny, że będzie to tytuł na Early Access - prawdziwa wersja alpha” - napisał na oficjalnym forum dyskusyjnym.
„Spore elementy silnika powstały od podstaw, co angażowało duży zespół przez ostatnie 12 miesięcy. Wiele efektów tej pracy nie zobaczymy w najbliższych miesiącach, więc szczerze apeluję o sceptyczne podejście - oglądajcie transmisje, czytajcie recenzje, oglądajcie Let's Play i wyróbcie sobie własną opinię. Zawsze możecie wrócić do gry za trzy miesiące czy pół roku i wtedy wydać pieniądze.”
„Szybki zakup to prosta droga do rozczarowania” - dodał.
„To szansa dla osób, które chcą być częścią całego tego procesu. Dla nich proces jest częścią gry i pełnego doświadczenia. Aby ułatwić bezproblemową premierę, celujemy teraz w najbardziej zaangażowaną część społeczności - osoby zamierzające w pełni przystąpić do bazowego doświadczenia, które jest platformą do dalszego rozwoju.”
Nadal nie wiemy, kiedy wspomniana wersja alpha zadebiutuje na Steamie. Hall przyznał, że nadal „potrzebuje nieco więcej ze strony serwerów jeśli chodzi o prędkość działania.”
„Ogólnie nastroje są bardzo dobre” - napisał. „Jesteśmy już zmęczeni, pracujemy przez długie godziny każdego dnia. W tym tygodniu dołączył do nas nowy programista i projektant, a zespół Arma 3 pomaga nam w stworzeniu własnego zespołu audio.”
„Nie możemy się już doczekać premiery w Early Access. Myślę, że część osób będzie rozczarowana, że nie otrzymuje pełnego opcji, wspaniałego graficznie arcydzieła, ale koncentrowaliśmy się na podstawowej architekturze, co udowadnia ogrom prac wykonanych w ostatnich 12 miesiącach.”